kiedy
oczy
nie
chcą widzieć słońca
w
obawie przed pożarem
rzęs
chowają
się pod poduszkę
w
ciemności widzą tylko to
co
chcą
wyobraźnia
o smaku czekolady
mile
łechce podniebienie
i
błogo rozczula członki
nadchodzi
spokojna noc
wybawienie
od słowa
muszę
zbieram
siły
na
następny poranek
kiedy
znów się okaże
że
król
jest
nagi
Ewelina
Drzewiecka