WIERSZE I PIOSENKI DLA DZIECI DZIADKA
ZBYSZKA I JEGO PRZYJACIÓŁ

Zatańczyła pani jesień pośród barwnych liści,
wyłapuje krople z nieba, wiatr każdą z nich pieści.
Liście również poszły w tany, walczyka wirują,
opadają z drzew poszumem, wdzięcznie balansując.
Ścieląc złoto na polanie, co runem wyrasta,
zdobi ściółkę pod drzewami, brodząc w leśnych chaszczach.
Spacerując po kołderce na mchu rozłożystym,
do maślaka się odzywa, w kapeluszu ślicznym.
Koźlak uśmiech śle jesieni, tym też odpowiada,
dumna z siebie, że jej pora szczodrze las obdarza.
Muchomorem nie pogardzi, obsypie kropkami,
gdyż jej pięknie las przystraja, raźnymi barwami.
Pani kani białą suknię ozdobiła w łezki,
biel, tak bardzo polubiła, rośnie tam, gdzie brzózki.
Na szatana trującego niechętnie spogląda,
nie poleca tego grzyba, bo trucizną trąca.
Witam cię drogi pająku, srebrne splatasz sieci,
muszę zrobić jakiś zapas przed chłodem dla dzieci.
Ty ustąpisz miejsca zimie, czas umyka szybko,
śniegiem sypnie, mróz przybędzie i zamrozi wszystko.

A.L.
2015