Dziecięca wiara leży w śmietniku;
pokój zakłócił rosyjski kacap.
Kolaborantów było bez liku,
miało się przecież wszystko opłacać.
Nawet jeżeli kłamie świat cały,
staraj się zawsze prawdę wyłuskać,
gdyż polityczny uniwersalizm
świetną przykrywką dla ludobójstwa.
W Rosji jest system kleptokratyczny;
kradną, co tylko im w ręce wpadnie:
klimatyzator, sztuki bielizny,
pralki, sedesy, lodówki, radia.
Od stu lat jest tam bolszewia, bardak.
Świat oczy przetarł, bielmem pokryte.
Po mordach w Buczy ze zgrozy zadrżał;
a są też inne: Hostomel, Irpień.
Mariupol stał się Termopilami
i za lat tysiąc pamiętać będą.
Honoru żaden żołnierz nie splamił.
Ci, co nie żyją już są legendą.
W kraterach serca lawa rozpaczy
wciąż się rozlewa szeroką rzeką.
Kobiety, dzieci losem tułaczym
zmuszone szukać domu daleko.
Gdy kraj bandytów, zwykłych złodziei
napada innych, czas robiąc podłym,
zbuntuj się przeciw, gdy wolność cenisz.
Nie pozwól nigdy zapomnieć o tym.
© Danuta Zofia Buks
Kępno, 8.05.2022r.