W sobotę 13 sierpnia w Międzychodzie
odbyła się IV Parada Lokomotyw, którą zdecydowanie można zaliczyć do udanych
imprez.
 

Fot. Michał Sobkowiak

Przy imprezach plenerowych pogoda gra pierwszorzędną rolę. Mimo, iż w
ostatnich dniach aura nie rozpieszczała, to akurat w dniu parady było ciepło i
słonecznie. Poza pogodą, w tego typu wydarzeniach liczy się tabor, który jest
prezentowany. Uczestnicy parady mogli zobaczyć siedem lokomotyw – dwa parowozy
Pt47 oraz Ol49, trzy lokomotywy spalinowe SP32, SM42 oraz Bombardiera, a także
dwa szynobusy SA132 i SA134. Pociągi zaprezentowały się podczas przejazdów
solowych, parami oraz przejeżdżając wszystkie razem. Był także czas by wsiąść
do poszczególnych pociągów oraz usiąść na miejscu maszynisty. Tradycyjnie wśród
dzieci (i nie tylko) popularnością cieszyła się możliwość użycia syreny
ostrzegawczej.

Fot. Michał Sobkowiak

Na terenie nieczynnego na co dzień dworca w Międzychodzie można było także
posłuchać lokalnych wykonawców, zobaczyć zabytkowe już samochody i Autosana H9,
a także skorzystać z oferty gastronomicznej i handlowej. Jak zwykle na tego
typu imprezach, można było nabyć modele pociągów.
 

Fot. Michał Sobkowiak

Dla osób, którym atrakcje kolejowe to za mało, TurKol.pl zorganizował także
przejazd z przewodnikiem wspomnianym już autobusem wokół Międzychodu.
 

Fot. Michał Sobkowiak

Kolejowe święto zorganizowali Centrum Animacji Kultury w Międzychodzie oraz
Instytut Rozwoju i Promocji Kolei, który jest właścicielem marki TurKol.pl.
 

Fot. Michał Sobkowiak

Parada Lokomotyw w Międzychodzie raz do roku wskrzesza ruch pasażerski na
tej zapomnianej stacji. Impreza przyciąga coraz więcej sympatyków kolei z
okolic Międzychodu, jak i z całego kraju. Pozwala to mieć nadzieję na kolejne
jej edycje, a także na to, że za jakiś czas powrócą tam regularne połączenia
kolejowe z Poznaniem.
Michał
Sobkowiak
 

Fot. Michał Sobkowiak
Fot. Michał Sobkowiak
Fot. Michał Sobkowiak
Fot. Michał Sobkowiak
Fot. Michał Sobkowiak
Fot. Michał Sobkowiak
Fot. Michał Sobkowiak