od dawna
przestała być
nieśmiałą dziewczynką
wyższa
o wysokość obcasów
spragniona
stanęła w kolejce
do saturatora
– z sokiem poproszę
– siedemdziesiąt groszy
odezwał się znajomy głos
kiedy uniosła oczy
drgnęło w środku
– to ten sam co wtedy
spojrzeć w tę twarz
po tylu latach
o zgrozo!
jedyna
myśl ogarnęła głowę
– uciec najdalej stąd
Bez śliny na języku
zginęła w tłumie
tylko stukot obcasów
zdradzał
obrany kierunek
© Aldona Latosik
21 V 2015