W minioną środę można było przekonać się, iż twórczość Elvisa Presleya jest wiecznie żywa. 15 sierpnia bowiem odbył się kolejny koncert z cyklu „Dzień z Elvisem Presleyem”. Hasłem przewodnim tegorocznej edycji było „Presley, kobiety i śpiew”.
Uczestnicy koncertu poświęconego Królowi Rock and Rolla usłyszeli, że Elvis był Królem także w innych gatunkach muzycznych – gospel, blues czy swing. Z repertuarem Presley’a zmierzyły się młode wokalistki związane z Poznaniem (Marta Grabowska, Ewelina Rajchel, Marianna Ćwiąkała, Natalia Żołądkiewicz), natomiast starsze pokolenie reprezentował Chór Kameralny Poznańskie Senioritki.
Śpiewające panie dobrze poradziły sobie z repertuarem Króla. Z przyczyn naturalnych ich śpiew musiał się różnić od maniery wokalnej Elvisa, a w dodatku aranże były głównie jazzowe, więc otrzymaliśmy nową jakość.
Wypełniony publicznością dziedziniec Urzędu Miasta Poznania i głośne brawa dowodzą, iż koncert przypadł do gustu jego widzom. Największe brawa otrzymała Ewelina Rajchel, która wykonując Heartbreak Hotel ożywiła publiczność. W ciągu dwugodzinnego koncertu zabrzmiała tylko skromna część z bogatego repertuaru Presley’a – m.in. Help Falling in Love, Suspicious Minds, Fever, I Cant Stop Loving You, Love me tender czy Return to sender.
Organizatorem koncertu było Polskie Towarzystwo Artystów, Autorów, Animatorów Kultury PTAAAK pod przewodnictwem Krzysztofa Wodniczaka, które od kilkunastu już lat w przeddzień kolejnej rocznicy śmierci Króla Rock and Rolla (dla przypomnienia Presley zmarł 16 sierpnia 1977 roku) organizuje koncerty przypominające repertuar Elvisa.
Michał Sobkowiak