SEANS NA WEEKEND
W ubiegłym roku o tej porze przypomnieliśmy Państwu film „Szklana pułapka”. Nadchodzi kolejne Boże Narodzenie i… John McClane znów musi walczyć z terrorystami. Film zatytułowany jest, jakże odkrywczo, „Szklana pułapka 2”.
Nie jest to zły sequel, ale brak mu świeżości „jedynki”. Źle dobrany polski tytuł średnio tu pasuje (do „trójki” i „czwórki” wcale), za to aktorzy nie zawiedli. Ale po kolei.
Fabuła
Rok po dramatycznych zdarzeniach w wieżowcu korporacji Nakatomi, nowojorski policjant John McClane oczekuje na lotnisku w Waszyngtonie na przylot swojej żony Holly. Mają wspólnie spędzić Boże Narodzenie u rodziców Holly. Czekając na samolot małżonki, przez przypadek odkrywa spisek terrorystów i próbuje powiadomić o tym władze. Jednak nikt mu nie wierzy…
Tymczasem terroryści, dowodzeni przez byłego pułkownika sił specjalnych armii amerykańskiej Stuarta, przejmują kontrolę nad lotniskiem, wyłączając oświetlenie i system łączności. W kierunku portu lotniczego podąża samolot z aresztowanym generałem Ramonem Esperanzą, byłym dyktatorem jednego z krajów Ameryki Łacińskiej i szefem tamtejszego kartelu narkotykowego. Stuart żąda od szefa wieży kontrolnej wstrzymania wszystkich lądowań, a także podstawienia samolotu umożliwiającego ucieczkę Esperanzie.
Gdy po nieudanej próbie przywrócenia łączności terroryści, jako karę, rozbijają jeden z krążących nad lotniskiem samolotów, władze lotniska zawiadamiają służby specjalne. John McClane w tym czasie podejmuje niezależne działania, by dopaść terrorystów oraz uratować samolot Holly.
Produkcja w oryginale zatytułowana jest „Die Hard 2” i trwa 124 minuty. Obraz wyreżyserował Renny Harlin, a muzykę skomponował Michael Kamen. Zdjęcia kręcono od 28 listopada 1989 roku do 6 kwietnia 1990 – sekwencje lotniskowe zrealizowano w waszyngtońskim porcie lotniczym Dulles, natomiast sceny w terminalu pełnym ludzi zrealizowano na prawdziwym lotnisku w Los Angeles jesienią 1989 roku. Premiera filmu odbyła się 2 lipca 1990 roku. Na ekrany polskich kin „Szklana pułapka 2” trafiła 31 grudnia 1990.
Obsada
Bruce Willis jako Porucznik John McClane
Bonnie Bedelia jako Holly McClane
Tom Bower jako Marvin
William Atherton jako Richard Thornburg
Reginald VelJohnson jako Sierżant Al Powell
Franco Nero jako Generał Ramon Esperanza
William Sadler jako Pułkownik Stuart
John Amos jako Major Grant
John McTiernan miał wyreżyserować również „Szklaną pułapkę 2”. Jednak termin realizacji pokrył się z pracami nad filmem „Polowanie na Czerwony Październik”, który McTiernan wówczas reżyserował.
Czarnoskóry bagażowy, który wpuścił Johna na zaplecze (Dwayne Hargray), nie miał nic wspólnego z aktorstwem. Przed zaangażowaniem do filmu był bezdomnym, żebrzącym na ulicach Los Angeles.
Błędy i ciekawostki produkcyjne
Lotnisko Dulles, na którym kręcono większość scen filmu, znajduje się w Wirginii. Samochód teściowej, którym John przyjeżdża na lotnisko, również jest zarejestrowany w Wirginii.
Samoloty krążące w powietrzu wokół lotniska, rzekomo mają zapas paliwa na około godzinę lotu. To starczyłoby, żeby bez problemu doleciały na lotniska w Georgii, Ohio czy Maine.
Na pasach startowych nie buduje się otworów z kratami.
Terroryści wrzucają granaty do samolotu, w którym uwięzili McClane’a. Zanim te wybuchają, McClane katapultuje się. Oczywiście, w rzeczywistości wybuch nastąpiłby dużo szybciej.
Telefon w samolocie Holly działa cały czas, jednak ani McClane, ani nikt z obsługi lotniska nie korzysta z niego, aby skontaktować się z kapitanem.
Nie jest możliwa identyfikacja osób na postawie przefaksowanych odcisków palców.
Faks zawsze przychodzi on w tej samej postaci, w jakiej został nadany. W filmie John wysyła odciski palców stroną ustawioną „do góry nogami”. Sierżant Powell natomiast otrzymuje faks odwrócony o 90 stopni w prawo.
John zakłada bandaż rannemu Barnes’owi. Później pojawia się on i znika, a na końcu filmu ktoś inny zakłada go po raz drugi.
Kiedy John McClane na początku filmu wchodzi na lotnisko, strzepuje śnieg z ubrania, mimo, iż na dworze jest słonecznie. Co ciekawe, kilka scen później za oknem widać zielone drzewa.
Thornberg, w scenie prowadzenia relacji z toalety, chwilami mówi do niewłaściwej końcówki telefonu.
Krytycy najczęściej wytykali błędy w scenie dzwonienia Johna do Holly będącej na pokładzie samolotu. Po pierwsze w taki sposób nie dzwoni się na pokład samolotu, a po drugie McClane korzysta z telefonu sieci Pacific Bell. Ten operator obsługuje tylko zachodnie wybrzeże, dlatego niemożliwe jest, żeby John mógł korzystać z jego usług w Waszyngtonie.
W jednej ze scen McClane mówi, że zabity terrorysta miał niemiecki pistolet Glock 7. W rzeczywistości był to Glock 17, produkowany w Austrii.
W scenach „zewnętrznych” nie widać pary podczas oddechów bohaterów, chociaż akcja rozgrywa się podczas mroźnej zimy.
Sceny eksplozji samolotów zostały nakręcone na lotnisku w Denver, gdzie dla potrzeb filmu zwieziono kilkanaście ton żelastwa po zezłomowanych samolotach.
Babcia z paralizatorem, która siedzi obok Holly w samolocie, czyta gazetę ze zdjęciem z „Zabójczej broni”. Film z Melem Gibsonem oraz pierwszą część „Szklanej pułapki” wyprodukował Joel Silvera. Również do obu obrazów muzykę skomponował Michael Kamen.
Firma Black & Decker zapłaciła za użycie jej narzędzi w filmie. Gdy scena „reklamowa” została wycięta, firma pozwała wytwórnię 20th Century Fox.
Chociaż przez cały film okolice lotniska pokryte są wiecznie padającym śniegiem, to „Szklana pułapka 2” kręcona była podczas bezśnieżnej zimy. Dlatego w ruch poszły armatki śnieżne, strażacka piana gaśnicza, farby, spraye, watowane elementy z warsztatu scenografa, biały puch robiono także ze skrawków papieru, płatków ziemniaczanych i drobno zmielonego tworzywa sztucznego.
Prawie wszystkie „latające” samoloty widoczne w filmie to modele mierzące od 1 do 6 metrów, wykonane z drewna, plastiku i włókna szklanego. Rejestrowane były w dymie imitującym chmury. Natomiast widok nieba zza iluminatorów samolotu uzyskano dzięki zastawkom, na których namalowano tło.
Scenę walki McClane’a na skrzydle Boeinga nakręcono przy użyciu specjalnego skrzydła, wybudowanego na potrzeby filmu.
„Szklana pułapka” odniosła wielki sukces, więc rzeczą naturalną było oczekiwanie, iż powstanie jej kontynuacja. Tak też się stało, a sequel okazał się lepszy, niż można było oczekiwać. „Szklana pułapka 2” została zbudowana według tego samego schematu, co „jedynka”. Znów śledzimy losy osamotnionego stróża prawa, który musi likwidować kolejnych terrorystów, ratując w ten sposób niewinne osoby. Tym razem przeciwnicy McClane’a nie chcą pieniędzy. Ich celem jest „tylko” uwolnienie potężnego bossa narkotykowego. W dodatku McClane odkrywa układ między terrorystami a tymi, którzy mają z nimi walczyć.
Trzeba przyznać, iż film trzyma wysoki poziom. Twórcy zapewnili widzom to, za co pokochali pierwszą część. Ponownie John stawia czoła przeważającym siłom wroga, czemu towarzyszą bardzo widowiskowe sceny akcji, a wszystko to sprawia, że ciężko oderwać wzrok od ekranu.
Do obsady nie można mieć większych zastrzeżeń. Główny zarzut – jaki się pojawia – jest taki, że „główny zły” w porównaniu do Hansa Grubera z „jedynki” jest mniej wyrazisty. Bruce Willis nie szczędzi charakterystycznego dla serii poczucia humoru – uśmiechamy się, gdy słyszymy komentarze McClane’a.
„Szklana pułapka 2” to jedna z najlepszych kontynuacji w historii kina. Może nie jest to obraz przełomowy, ale na pewno otrzymaliśmy bardzo porządne kino akcji, które każdy fan tego gatunku powinien znać.
Michał Sobkowiak