Czy słyszysz te dźwięki – to jesień gra za oknem
jakby skrzypek powtarzał wciąż te same frazy
na miedzianej strunie z Appassionaty słotnej.
Pogrywają wiatr z deszczem i liści wiraże.
Na skrzydłach żurawi niesie się dźwięczny wokal
i dzwonią czynele z zasieków pajęczyny.
W szuwarach głucho tylko bladosiny opar,
goni cień za cieniem, wokół werble i dymy.
To sezon na muzykale w brązach i pląsy,
korowody do stodół z mysiego baletu
w takt deszczu, co się rozmył i szaro nadąsał,
że sumak zgasił świeczki i marzy o lecie.
Zofia Szydzik
Elbląg, październik 2014