SEANS NA WEEKEND
Dziś przypada Wielki
Piątek, czyli dzień upamiętnienia męki Chrystusa. Z tej okazji postanowiłem
przypomnieć obraz, który chyba najwierniej opisuje wydarzenia sprzed prawie
2000 lat – „Pasję” Mela Gibsona.
Poza wydarzeniami znanymi z Biblii, twórcy filmu przypomnieli
także oryginalne języki, jakimi posługiwali się w rzeczywistości uczestnicy
opisywanej historii.
Fabuła
Każdy chrześcijanin, ale nie tylko, zna historię związaną z Tridum Paschalnym, więc szczegółowo nie
trzeba jej opisywać. Skupmy się zatem na wydarzeniach, które zostały
przedstawione w niniejszym filmie.
Film rozpoczyna scena w ogrodzie Getsemani, w którym Jezus
modli się po Ostatniej Wieczerzy. W tym czasie Szatan próbuje odwieść Chrystusa
od dokonania Zbawczej Misji, twierdząc, że nikt nigdy nie udźwignie grzechów
wszystkich ludzi. Jezus przezwycięża pokusy i z miłości do ludzi ofiarowuje
swoje życie za zbawienie świata.
 

Kadr z filmu

Zdradzony przez swego ucznia Judasza Iskariotę, sprzedany za
trzydzieści srebrników, Jezus zostaje aresztowany i zabrany do Jerozolimy,
gdzie Faryzeusze oskarżają Go o bluźnierstwo: twierdzi, że jest Mesjaszem i
Królem Żydowskim. Na pytanie Kajfasza, czy Jezus uważa się za Mesjasza, Syna
Boga Żywego, Chrystus odpowiada twierdząco, co oznacza dla niego wyrok śmierci.
Jezus zostaje przyprowadzony przed oblicze Poncjusza Piłata,
rzymskiego namiestnika Judei, który wysłuchuje oskarżeń Wysokiej Rady i zdaje
sobie sprawę, że jego decyzja może wywołać polityczny konflikt, i dlatego Piłat
odsyła więźnia do króla Heroda. Herod oddaje Jezusa Piłatowi, a ten zwraca się
do tłumu o dokonanie wyboru, którego więźnia ma uwolnić: Jezusa czy złoczyńcę Barabasza.
Kapłani przekupują lud i tym sposobem uwalniają Barabasza, a Jezusa skazują.
Piłat uważa Jezusa za niewinnego, ale boi się faryzeuszy,
którzy w przypadku uwolnienia Chrystusa, rozpoczną bunt. Dlatego skazuje
Zbawiciela na biczowanie, licząc, że tym sposobem uspokoi tłum. Rzymscy
żołnierze do biczowania używają łańcuchów zakończonych haczykami, których
uderzenia sprawiają niewyobrażalny ból. Jednak tak zmaltretowany Jezus to dla
Żydów za mało. Piłat umywa ręce i rozkazuje straży wykonać wolę tłumu.
 

Kadr z filmu

Chrystus dostaje krzyż, z którym ma iść ulicami Jerozolimy na
szczyt Golgoty. Do pomocy w niesieniu krzyża zaangażowany zostaje Szymon
Cyrenejczyk, początkowo niechętny, z czasem uwierzy w Boskość Jezusa. Sceny
doskonale znane z Ewangelii przestają być tu tylko „słowami”, a stają się „obrazami”.
Jezus przybity do krzyża zmaga się z ogarniającym go
zwątpieniem. Jednak przezwycięża swą słabość, spogląda na Matkę Marię i
wypowiada słowa, które tylko ona w pełni rozumie: Wykonało się.
Około godziny
dziewiątej Jezus zawołał donośnym głosem:
„Eli, Eli, lema sabachtani”, co znaczy „Boże mój, Boże mój, czemuś Mnie opuścił?” (…) A Jezus raz jeszcze zawołał donośnym
głosem i wyzionął ducha
(Mt 27,46.50). W tym momencie zatrzęsła się ziemia
i popękały ściany świątyni. Zbawienie stało się faktem…
„Pasję” kończy scena zmartwychwstania. Chrystus pośród
światła i chwały wstaje z martwych. Bez tej sceny film byłby niepełny, ponieważ
śmierć Chrystusa to początek, a nie koniec.
 

Kadr z filmu

Film w
oryginale nosi tytuł „The Passion of the Christ” i trwa 127 minut.
Obraz wyreżyserował Mel Gibson, a
scenariusz napisali Benedict Fitzgerald i Mel Gibson. Film kręcono w Rzymie i
miejscowości Matera (Włochy). Premiera „Pasji” odbyła się 25 lutego 2004r. Na
ekrany polskich kin produkcja trafiła 5 marca 2004.
Obsada
Jim Caviezel jako Jezus Chrystus
Maia Morgenstern jako Maria
Christo Jivkov jako Jan
Francesco De Vito jako Piotr
Monica Bellucci jako Maria Magdalena
Mattia Sbragia jako Kajfasz
Toni Bertorelli jako Annasz
Luca Lionello jako Judasz Iskariota
 

Kadr z filmu

Kandydatami do roli Jezusa Chrystusa byli m.in. Daniel
Day-Lewis i Jason Patric.
Gdy do Monici Bellucci dotarła wiadomość, że Mel Gibson kręci
„Pasję”, sama zgłosiła się do niego z propozycją obsadzenia jej w roli Marii
Magdaleny.
Błędy i ciekawostki
produkcyjne
W niektórych ujęciach możemy zobaczyć, że Św. Piotr
(Francesco De Vito) ma wstawione w zębach plomby.
Gdy Szymon pomaga wstać Jezusowi po upadku, wspólnie biorą
krzyż na barki. Jezus znajduje się wówczas po lewej stronie, natomiast w
następnym ujęciu widzimy go po prawej.
W czasie kręcenia sceny ukrzyżowania, w grającego Jezusa
Jamesa Caviezela uderzył piorun.
Kiedy Maria Magdalena wspomina moment, w którym tłum chce ją
ukamienować, widzimy jak Jezus kreśli na piasku krąg. Jednak palec pokazany na
ekranie należy do Mela Gibsona, a nie odtwórcy głównej roli. Podobnie jest w
scenie, gdy Jezus wkracza do Jerozolimy – stopa, która z hukiem opada na
ziemię, również należy do Gibsona.
Reżyser zasugerował operatorowi Calebowi Deschanelowi, by ten
nawiązał do malarstwa włoskiego mistrza baroku – Caravaggio, znanego z
realistycznych światłocieni oraz kontrastu między światłem i mrokiem. W celu
uzyskania takiego efektu, 40 procent zdjęć kręcono w godzinach nocnych lub we
wnętrzach, w których przesłonięto źródła światła.
 

Kadr z filmu

Wszystkie postaci w filmie mówią w językach, których używano
w tamtych czasach: Żydzi, w tym Jezus i apostołowie, mówią po aramejsku,
Rzymianie – używają łaciny, a Greką posługiwała się ówczesna inteligencja.
Ponad 2 tygodnie kręcono scenę ukrzyżowania, podczas której Caviezel
musiał nieść ponad pięćdziesięciokilogramowy krzyż (o połowę lżejszy od prawdziwego)
na Golgotę. Potem musiał wisieć na nim. Aktor musiał stosować specjalny
trening, mający na celu wzmocnienie pleców. Realizacja zdjęć odbyła się w
środku włoskiej zimy, a odtwórca głównej roli musiał występować jedynie w
przepasce na biodra. Caviezel często był tak zziębnięty, że nie mógł mówić. Trzeba
było ogrzewać mu twarz i usta, by mógł nimi poruszać.
Przy realizacji zdjęć używano 3 kamer. Z tego powodu aktorzy
musieli pozostawać cały czas w roli, ponieważ nikt nie wiedział czy w danym
momencie znajduje się w kadrze.
Ekipa od charakteryzacji chcąc stworzyć autentyczne rany,
codziennie tatuowała na plecach Caviezela pręgi i rozcięcia, aż cały był nimi
pokryty. Firma VanderLaar stworzyła gumową kukłę do zwieszenia na krzyżu, którą
wyposażono w stawy. Była ona używana w zastępstwie Caviezela przy niektórych
dalekich ujęciach.
Charakteryzacja Jima Caviezela zajmowała codziennie 4-8
godzin, podczas której następowała całkowita transformacja z pomocą peruk i
protez najnowszej generacji. Przy realizacji scen tortur i ukrzyżowania
charakteryzacja była jeszcze bardziej intensywna, tak jak twarz i kończyny
filmowego Jezusa stawały się coraz bardziej poturbowane i poranione.
W poszukiwaniu plenerów, które mogłyby oddać wygląd i klimat
starożytnej Jerozolimy i otaczającej ją jałowej pustyni, realizatorzy
odwiedzili różne zakątki świata. Rozglądali się na terenach od Maroka i
Tunezji, aż po Nowy Meksyk i Hiszpanię. Jednak kłopoty z przenoszeniem się z
miejsca na miejsce były zbyt skomplikowane. W końcu Gibson postawił na Rzym.
Wbrew pozorom głównym źródłem inspiracji dla „Pasji” Mela
Gibsona nie były Ewangelie, lecz objawienia Anny Katarzyny Emmerich (1774-1824),
rzymsko-katolickiej wizjonerki i stygmatyczki.
John Debney nie jest jedynym kompozytorem przygotowującym
muzykę do „Pasji”. Wcześniej zajmował się tym ktoś inny, lecz Gibson go
zwolnił. To nie jedyna „ingerencja” Mela w muzykę, gdyż był jednym z chórzystów
podczas nagrywania ścieżki dźwiękowej.
Wersja ocenzurowana filmu jest krótsza od oryginału o 7 minut
i trwa równe dwie godziny. Mimo tego film został zakazany w Chinach, Iranie i
Malezji.
 

Kadr z filmu

„Pasja” to dzieło, które wywołuje sporo emocji i
kontrowersji. Już sam zamiar sfilmowania ostatnich godzin życia Jezusa
Chrystusa rozbudzał emocje zarówno chrześcijan, jak i niektórych organizacji
żydowskich, które jeszcze przed premierą oskarżały twórców filmu o
antysemityzm. Na upartego jego przejawów można dopatrzeć się np. w
okrucieństwie Kajfasza czy ogłupieniu ludu żydowskiego przez kapłanów. Jednak
pomijając takie wątki Gibson zwyczajnie by skłamał, ponieważ to Żydzi skazali
na śmierć Jezusa. Tak naprawdę kwestie religijne przedstawione są w sposób
neutralny, tak jak opisuje to Biblia. Oczywiście reżyser miejscami pozwala
sobie na swobodną interpretację, np. podczas sceny biczowania zaprezentowano
wyobrażenie Szatana z dzieckiem na ręku, co w żaden sposób nie wpłynęło
negatywnie na całość dzieła.
„Pasja” to przede wszystkim obraz człowieka niesłusznie
skazanego na śmierć, torturowanego i ukrzyżowanego oraz bólu matki, która
przeżywa cierpienie i śmierć syna. Film prowokuje do refleksji nad śmiercią
Chrystusa, bez względu na przekonania religijne. Katolicy nie powinni mieć zastrzeżeń
co do zgodności filmu z Biblią, bowiem jest on „wspólnym mianownikiem”
wszystkich czterech Ewangelii: Marka, Mateusza, Łukasza i Jana – z każdej Ewangelii
wybierano najdokładniejszy opis danego fragmentu Drogi Krzyżowej.
W filmie nie brak przemocy, ale nie jest to przemoc bezcelowa,
tak jak w innych „okrutnych” filmach. W „Pasji” oglądamy mękę, jaką jednemu
człowiekowi zadali inni, chcąc doprowadzić go do śmierci. To cierpienie ma sens,
jest misją. Bez scen niezwykle okrutnego biczowania czy wykańczającej Drogi
Krzyżowej, a także pokazania z detalami samego aktu ukrzyżowania, nie udałoby
się w pełni przedstawić Męki Pańskiej. Nieoficjalnie mówi się, że papież Jan
Paweł II po obejrzeniu filmu stwierdził: Tak
właśnie było
. Oficjalnie Watykan zaprzecza tej informacji, jednak każda
plotka ma w sobie coś z prawdy.
Omawiając produkcję Mela Gibsona nie można zapomnieć o
stronie technicznej. Genialne zdjęcia (stylizowane na obrazy Caravaggia) możemy
docenić już od pierwszych scen w Ogrójcu, który ukazany został w półmroku, z
księżycem prześwitującym przez drzewa. Zadbano również o ciekawą scenografię i
realistyczną charakteryzację. Całości dopełnia fantastyczna muzyka Johna
Debney’a. Już pierwsze jej takty zapowiadają, że czeka nas niezwykły film.
Warto też wspomnieć o aktorach występujących w „Pasji”. Mimo,
iż w większości byli to mało znani aktorzy, trzeba przyznać, że odegrali swoje
role perfekcyjnie. Odtwórca głównej roli, James Caviezel, to najlepszy Jezus w
historii kina. Jego cierpienie było prawdziwe, a szczery wyraz twarzy
przyciągał poczciwością, mądrością czy dobrocią i bez słów oddawał istotę
miłości… Jako praktykujący katolik, Caviezel stosował modlitwę jako środek
głębszego poznania charakteru, słów i cierpienia Jezusa. Bez wątpienia jest to
najlepsza rola w dotychczasowej karierze aktora, która pozwoliła mu w pełni
pokazać prawdziwy kunszt aktorski.
Inną rolą wartą wyróżnienia jest postać Matki Boskiej, w
którą wcieliła się Maia Morgenstern, ona też cierpiała i gra aktorska to
oddaje. Dobrze zagrana została również rola Piłata oraz… diabła, którego
wygląd i cicho cedzone słowa mogą naprawdę przestraszyć. Do gry pozostałych
aktorów również nie można mieć zastrzeżeń.
 

Kadr z filmu

„Pasja” jest niezwykłym filmem. Opowiada o miłości,
cierpieniu, śmierci i zwycięstwie nad śmiercią. Jego obejrzenie to niepowtarzalne
przeżycie duchowe, które może umocnić wiarę, a nawet nawrócić. Żeby w pełni
odebrać produkcję Gibsona, trzeba jednak wierzyć i chociaż trochę znać
Ewangelię. Osoby niewierzące odbiorą ten film tylko jako „dramat historyczny”.
Michał Sobkowiak