Już w tę niedzielę będzie można
posłuchać na żywo trzeciego solowego albumu wokalisty rockowego Piotra
Roguckiego. Tytuł odnosi się do postaci Jana Pawła Śliwy – bohatera dramatu
autorstwa Roguckiego, który został do płyty dołączony.
posłuchać na żywo trzeciego solowego albumu wokalisty rockowego Piotra
Roguckiego. Tytuł odnosi się do postaci Jana Pawła Śliwy – bohatera dramatu
autorstwa Roguckiego, który został do płyty dołączony.
Piotr Rogucki to na co dzień lider zespołu „Coma”. Jego najnowsze
wydawnictwo – „J.P. Śliwa” – od samego początku zbiera opinie publikacji wymagającej,
poruszającej i zaskakującej świeżym brzmieniem. Album został wydany 16 października 2015 przez Agorę.
wydawnictwo – „J.P. Śliwa” – od samego początku zbiera opinie publikacji wymagającej,
poruszającej i zaskakującej świeżym brzmieniem. Album został wydany 16 października 2015 przez Agorę.
Sam artysta przedstawia swój krążek jako próbę podejścia do albumu
muzycznego – tego z zakresu muzyki czysto rozrywkowej – jako do dzieła
artystycznego porównywalnego z instalacjami artystycznymi, rzeźbami lub
collage’ami współczesnych twórców. Jest to bowiem z pewnością dzieło
przemyślane, w którym każdy z elementów – teksty, warstwa liryczna i graficzna,
mają oddziaływać na słuchacza i nakłonić go do refleksji.
muzycznego – tego z zakresu muzyki czysto rozrywkowej – jako do dzieła
artystycznego porównywalnego z instalacjami artystycznymi, rzeźbami lub
collage’ami współczesnych twórców. Jest to bowiem z pewnością dzieło
przemyślane, w którym każdy z elementów – teksty, warstwa liryczna i graficzna,
mają oddziaływać na słuchacza i nakłonić go do refleksji.
Album
„J.P. Śliwa”
„J.P. Śliwa”
Jest to – jak już wiemy – trzeci solowy album w dorobku wokalisty „Comy”,
Piotra Roguckiego. Tym razem jest to wydawnictwo składające się z trzech
artystycznych komponentów: płyty z utworami, tekstu dramatycznego i grafik,
które uzupełniają przekaz i wymowę całego wydawnictwa. To zapis artystycznych
poszukiwań twórcy balansującego na granicy muzyki rockowej, sztuki teatralnej i
medialnego mainstreamu.
Piotra Roguckiego. Tym razem jest to wydawnictwo składające się z trzech
artystycznych komponentów: płyty z utworami, tekstu dramatycznego i grafik,
które uzupełniają przekaz i wymowę całego wydawnictwa. To zapis artystycznych
poszukiwań twórcy balansującego na granicy muzyki rockowej, sztuki teatralnej i
medialnego mainstreamu.
Główny bohater – Jan Paweł Śliwa – noszący imiona nadane na cześć wielkiego
Polaka Jana Pawła II, żyje w przeświadczeniu o tym, że ma dokonać rzeczy
wielkich. To niespełniony teatrolog, którego przygniotła proza życia: został
hydraulikiem, modelem i emigrantem. Niestety, jest typowym nieudacznikiem, nie
potrafiącym poradzić sobie z otaczającą go rzeczywistością, co znajduje odzwierciedlenie
w poszczególnych utworach i w warstwie dramatycznej albumu.
Polaka Jana Pawła II, żyje w przeświadczeniu o tym, że ma dokonać rzeczy
wielkich. To niespełniony teatrolog, którego przygniotła proza życia: został
hydraulikiem, modelem i emigrantem. Niestety, jest typowym nieudacznikiem, nie
potrafiącym poradzić sobie z otaczającą go rzeczywistością, co znajduje odzwierciedlenie
w poszczególnych utworach i w warstwie dramatycznej albumu.
Tekst dramatu to powierzchowna
płaszczyzna rozgrywek między bohaterami z pokolenia JP2 czy Generacji Nic,
puste i pełne goryczy spekulacje na temat własnej kondycji, kondycji kultury i
współczesnego społeczeństwa. Przepychanki intelektualne i pozostałości po
pierwotnych mechanizmach wyłaniania kozła ofiarnego – mówi autor koncepcji płyty i samego dramatu
Piotr Rogucki.
płaszczyzna rozgrywek między bohaterami z pokolenia JP2 czy Generacji Nic,
puste i pełne goryczy spekulacje na temat własnej kondycji, kondycji kultury i
współczesnego społeczeństwa. Przepychanki intelektualne i pozostałości po
pierwotnych mechanizmach wyłaniania kozła ofiarnego – mówi autor koncepcji płyty i samego dramatu
Piotr Rogucki.
Jednak pomimo początkowych wątpliwości, które ma zapewne wielu z nas, wielość elementów nie zagłusza wcale muzyki, wciąż bardzo ważnego
elementu w twórczości Piotra Roguckiego. W otwierającym album utworze – „Vision
of Sound” – słyszymy Klaudię Wieczorek, którą Piotr Rogucki poznał w programie
„Must Be The Music”. Z kolei w utworze „Płyń” pojawia się Izolda Cosovel Sorenson.
Na płycie słychać również Olę Rzepkę – perkusistkę i założycielkę zespołu „Drekoty”,
a także Adama Marszałkowskiego, perkusistę zespołu „Coma”.
elementu w twórczości Piotra Roguckiego. W otwierającym album utworze – „Vision
of Sound” – słyszymy Klaudię Wieczorek, którą Piotr Rogucki poznał w programie
„Must Be The Music”. Z kolei w utworze „Płyń” pojawia się Izolda Cosovel Sorenson.
Na płycie słychać również Olę Rzepkę – perkusistkę i założycielkę zespołu „Drekoty”,
a także Adama Marszałkowskiego, perkusistę zespołu „Coma”.
Muzyka to poziom podświadomości
głównych bohaterów, próba uchwycenia ich lęków, obaw, nadziei, emocji i
motywów. Nieoczywista płaszczyzna na podobieństwo strumienia świadomości
skonstruowanego z rytmów, dźwięków i strzępków tekstów, gdzie rysowani z jednej
strony popędami, a z drugiej rozumem bohaterowie odkrywają bezwiednie to co
kieruje nimi i ich zachowaniami – tłumaczy Piotr Rogucki.
głównych bohaterów, próba uchwycenia ich lęków, obaw, nadziei, emocji i
motywów. Nieoczywista płaszczyzna na podobieństwo strumienia świadomości
skonstruowanego z rytmów, dźwięków i strzępków tekstów, gdzie rysowani z jednej
strony popędami, a z drugiej rozumem bohaterowie odkrywają bezwiednie to co
kieruje nimi i ich zachowaniami – tłumaczy Piotr Rogucki.
Równie ważną w wydawnictwie rolę odgrywa warstwa graficzna albumu, na którą
składają się zdjęcia Alberta Pabijanka i znaczące – jak już wiadomo – grafiki opracowane
przez Wojtka Domagalskiego. To rodzaj impresji scalającej dramat i muzykę w
formie wizualnej. Ma ona na celu zarysowanie od pierwszego spojrzenia całego klimatu
wydarzeń i odczuć związanych z albumem.
składają się zdjęcia Alberta Pabijanka i znaczące – jak już wiadomo – grafiki opracowane
przez Wojtka Domagalskiego. To rodzaj impresji scalającej dramat i muzykę w
formie wizualnej. Ma ona na celu zarysowanie od pierwszego spojrzenia całego klimatu
wydarzeń i odczuć związanych z albumem.
Album „J.P. Śliwa” ma być głosem w dyskusji na temat kondycji kulturalnej
społeczeństwa.
Gdy sztuka staje się
hermetyczną bańką, w której zamykają się elitarne środowiska, przestaje istnieć
dla szerszego odbiorcy, przestaje istnieć w społeczeństwie i zakresie jego
potrzeb. Czym staje się społeczeństwo odsunięte od kultury, a karmiące jedynie
jej karykaturą jaką jest rozrywka? Czy można rzucić pomost używając jako medium
formy rozrywkowej by pokazać drogę w stronę kultury wyższej? To założenia
eksperymentu, ciekaw jestem efektu – zaprasza na spotkanie z wydawnictwem Piotr Rogucki.
społeczeństwa.
Gdy sztuka staje się
hermetyczną bańką, w której zamykają się elitarne środowiska, przestaje istnieć
dla szerszego odbiorcy, przestaje istnieć w społeczeństwie i zakresie jego
potrzeb. Czym staje się społeczeństwo odsunięte od kultury, a karmiące jedynie
jej karykaturą jaką jest rozrywka? Czy można rzucić pomost używając jako medium
formy rozrywkowej by pokazać drogę w stronę kultury wyższej? To założenia
eksperymentu, ciekaw jestem efektu – zaprasza na spotkanie z wydawnictwem Piotr Rogucki.
Podsumowanie:
W
poznańskim klubie Blue Note, który choć tak naprawdę mieści się w Centrum
Kultury Zamek, to wejście do niego nie znajduje się wcale przy ul. Święty
Marcin, tylko ul. Kościuszki 76/78 już 6.03.2016, o godz. 20.00 odbędzie się koncert Piotra Roguckiego. Bilety: 60 zł w przedsprzedaży i 70 zł
w dniu koncertu.
poznańskim klubie Blue Note, który choć tak naprawdę mieści się w Centrum
Kultury Zamek, to wejście do niego nie znajduje się wcale przy ul. Święty
Marcin, tylko ul. Kościuszki 76/78 już 6.03.2016, o godz. 20.00 odbędzie się koncert Piotra Roguckiego. Bilety: 60 zł w przedsprzedaży i 70 zł
w dniu koncertu.
Natalia Mikołlajska