I tylko czekamy na maj
bywa piękny
świeży radosny
zapraszający do flirtów i miłości
umysł i ciało żmudnie forsowane
przez niezimowe miesiące zimy
gdy temperatura za niska by skakać za wysoka by spadać
chcą odpocząć
i napawać się beztroską
otuloną zapachem konwalii w wszędobylskiej zieloności
nieprzejętej jeszcze recyklingiem
I tylko czekamy na maj
będzie piękny
dręczone soma
w afekcie porozsiewa miłość
i tam gdzie jej pragną i tam gdzie nienawidzą
porozrzuca woń rozkoszy
I będzie już czerwiec
Elwira Białek-Kaźmierczak
Marzec 2018