Muzycy Budki Suflera, Perfect, CETI, De Mono i Brathanków postanowili
powołać supergrupę „Wieko”. To pierwsza od niepamiętnych czasów, stabilna grupa
znanych muzyków, którzy chcą ubarwić polski rynek muzyczny utworami z
pogranicza hard rocka, bluesa i emocjonalnej ballady.
powołać supergrupę „Wieko”. To pierwsza od niepamiętnych czasów, stabilna grupa
znanych muzyków, którzy chcą ubarwić polski rynek muzyczny utworami z
pogranicza hard rocka, bluesa i emocjonalnej ballady.
 |
| Fot. Wieko |
Tomasz Zeliszewski (Budka Suflera) –
perkusja, Mietek Jurecki (Budka Suflera) – bass, Ryszard Sygitowicz (Perfect) –
gitary, Robert Chojnacki (De Mono) – sax, Jacek Królik (Brathanki) – gitary i Grzegorz
Kupczyk (CETI, Turbo) – vocal.
perkusja, Mietek Jurecki (Budka Suflera) – bass, Ryszard Sygitowicz (Perfect) –
gitary, Robert Chojnacki (De Mono) – sax, Jacek Królik (Brathanki) – gitary i Grzegorz
Kupczyk (CETI, Turbo) – vocal.
 |
| Fot. Wieko |
Zespól jest po kilku meetingach w
Lublinie, gdzie przygotowano nowe kompozycje na debiutancki album „Wieko”.
Aktualnie wre praca w studio (zgrywane są gitary), a na swoją kolej czeka
podpora wokalna grupy Grzegorz Kupczyk. Wynik pracy muzyków ukaże się jako
podwójny album zawierający 20 kompozycji do słów m.in. Olewicza, Sikorowskiego
i Książka.
Lublinie, gdzie przygotowano nowe kompozycje na debiutancki album „Wieko”.
Aktualnie wre praca w studio (zgrywane są gitary), a na swoją kolej czeka
podpora wokalna grupy Grzegorz Kupczyk. Wynik pracy muzyków ukaże się jako
podwójny album zawierający 20 kompozycji do słów m.in. Olewicza, Sikorowskiego
i Książka.
 |
| Fot. Wieko |
Będzie także trasa koncertowa
(koniec lipca-sierpień), a uczestnicy Meetingu Bluesowego w Kraśniku jako
pierwsi mogli zobaczyć muzyków „Wieko” w akcji „LIVE”.
(koniec lipca-sierpień), a uczestnicy Meetingu Bluesowego w Kraśniku jako
pierwsi mogli zobaczyć muzyków „Wieko” w akcji „LIVE”.
W rozmowie z „Kulturalnikiem
Poznańskim” Grzegorz Kupczyk tak opisuje dzwięki przygotowywane przez
supergrupę: „to klasyczny hard rock z
elementami solidnego rock’n’rolla z najlepszego okresu dla tego gatunku. To
taki polski Van Halen. Moim zdaniem na albumie będą przynajmniej 4 potencjalne
przeboje. W tej muzycznej przygodzie każdy z nas doskonale się bawi i chyba to
jest najmocniejsza strona tego przedsięwzięcia. Nikt nie śledzi netu-nie czyta
komentarzy.
Poznańskim” Grzegorz Kupczyk tak opisuje dzwięki przygotowywane przez
supergrupę: „to klasyczny hard rock z
elementami solidnego rock’n’rolla z najlepszego okresu dla tego gatunku. To
taki polski Van Halen. Moim zdaniem na albumie będą przynajmniej 4 potencjalne
przeboje. W tej muzycznej przygodzie każdy z nas doskonale się bawi i chyba to
jest najmocniejsza strona tego przedsięwzięcia. Nikt nie śledzi netu-nie czyta
komentarzy.
 |
| Fot. Wieko |
Dystans do samych siebie i tego co robimy jest naprawdę wspaniały, a dla
mnie to w jakimś stopniu spełnienie marzeń. Ludzie tworzący polską muzykę i ci,
którzy niegdyś uczyli mnie słuchać, są teraz moimi partnerami. Nie da się tego
przełożyć na żadne pieniądze”.
mnie to w jakimś stopniu spełnienie marzeń. Ludzie tworzący polską muzykę i ci,
którzy niegdyś uczyli mnie słuchać, są teraz moimi partnerami. Nie da się tego
przełożyć na żadne pieniądze”.
Arkadiusz Kozłowski