RARYTASY Z ZAKURZONEJ GRAJĄCEJ
SZAFY
SZAFY
Gwarantem dobrej muzyki na tym albumie miały być cztery znakomite
nazwiska muzyków rockowych. Ale wiadomo jak to często bywa, im więcej gwiazd
tym trudniej o porozumienie i o dobry wynik wspólnych działań. W przypadku tej
płyty wszystko na szczęście przebiegało w znakomitej atmosferze. W marcu 1982
światło dzienne ujrzał debiutancki krążek supergrupy Asia o wykwintnym tytule
„Asia”.
nazwiska muzyków rockowych. Ale wiadomo jak to często bywa, im więcej gwiazd
tym trudniej o porozumienie i o dobry wynik wspólnych działań. W przypadku tej
płyty wszystko na szczęście przebiegało w znakomitej atmosferze. W marcu 1982
światło dzienne ujrzał debiutancki krążek supergrupy Asia o wykwintnym tytule
„Asia”.
Dziewięć kompozycji panów Wetton/Howe/Downes/Palmer.
Znakomite progresywne granie z lekko popowym odcieniem. Wszystko wyśmienicie
zaaranżowane i wykonane. To z tej płyty pochodzi utwór będący znakiem
rozpoznawczym tej formacji, czyli „Heat Of The Moment”. Rozpoczyna on stronę
„A”, na której jest jeszcze jedna bardzo znana kompozycja: „Sole Survivor”.
Znakomite progresywne granie z lekko popowym odcieniem. Wszystko wyśmienicie
zaaranżowane i wykonane. To z tej płyty pochodzi utwór będący znakiem
rozpoznawczym tej formacji, czyli „Heat Of The Moment”. Rozpoczyna on stronę
„A”, na której jest jeszcze jedna bardzo znana kompozycja: „Sole Survivor”.
Pozostałych siedem kompozycji to
również rzetelna robota. Nie ma tu słabych numerów. Wszystko brzmi znakomicie,
a słuchacz może nacieszyć uszy klawiszowymi solówkami Geoffrey Downes’a czy
popisami Steve Howe’a. Jak zwykle w świetnej formie na perkusji Carl Palmer. A
wokal John’a Wetton’a brzmi wręcz rewelacyjnie. Słowem wszystko jest tu naj.
również rzetelna robota. Nie ma tu słabych numerów. Wszystko brzmi znakomicie,
a słuchacz może nacieszyć uszy klawiszowymi solówkami Geoffrey Downes’a czy
popisami Steve Howe’a. Jak zwykle w świetnej formie na perkusji Carl Palmer. A
wokal John’a Wetton’a brzmi wręcz rewelacyjnie. Słowem wszystko jest tu naj.
Cztery wielkie osobowości stworzyły
naprawdę świetny materiał. Zachwyt mój jest tym większy, bo na kolejnych
płytach różnie bywało z poziomem prezentowanego materiału. Tym bardziej trzeba
i warto docenić ten debiutancki album czworga doświadczonych muzyków.
naprawdę świetny materiał. Zachwyt mój jest tym większy, bo na kolejnych
płytach różnie bywało z poziomem prezentowanego materiału. Tym bardziej trzeba
i warto docenić ten debiutancki album czworga doświadczonych muzyków.
Ważnym elementem tej płyty, a także
kolejnych sygnowanych logo Asia, jest okładka. Autorem tego plastycznego cacka
jest Roger Dean, który projektował m.in. okładki płyt dla grup Yes, Budgie czy
Uriah Heep. Okładka albumu „Asia” jest kolejnym dziełem Dean’a, które
plastycznie dopełnia ten niezwykle ciekawy album.
kolejnych sygnowanych logo Asia, jest okładka. Autorem tego plastycznego cacka
jest Roger Dean, który projektował m.in. okładki płyt dla grup Yes, Budgie czy
Uriah Heep. Okładka albumu „Asia” jest kolejnym dziełem Dean’a, które
plastycznie dopełnia ten niezwykle ciekawy album.
Jacek Liersch