W sobotę 20 lutego
2016r. w Poznaniu pojawiło się „Metro”. I nie chodzi tu wcale o podziemne
pojazdy szynowe, bowiem w poznańskiej „Arenie” wystawiono najsłynniejszy polski
musical i to dwukrotnie o godzinie 16 i 20.
2016r. w Poznaniu pojawiło się „Metro”. I nie chodzi tu wcale o podziemne
pojazdy szynowe, bowiem w poznańskiej „Arenie” wystawiono najsłynniejszy polski
musical i to dwukrotnie o godzinie 16 i 20.
Już od 25 LAT „Metro” jedzie przez świat. Wiele „gwiazd”
wyjechało nim z ukrycia, wiele talentów rozbłysnęło w jego światłach, miliony
widzów śmiało się i płakało podczas tysięcy jego przystanków. Podobnie było w
minioną sobotę, podczas dwóch przystanków w Poznaniu.
wyjechało nim z ukrycia, wiele talentów rozbłysnęło w jego światłach, miliony
widzów śmiało się i płakało podczas tysięcy jego przystanków. Podobnie było w
minioną sobotę, podczas dwóch przystanków w Poznaniu.
Nie była to pierwsza wizyta artystów pod dowództwem Janusza
Józefowicza w Poznaniu. Poprzednia wizyta artystów w naszym mieście miała
miejsce 8 marca 2011 roku.
Józefowicza w Poznaniu. Poprzednia wizyta artystów w naszym mieście miała
miejsce 8 marca 2011 roku.
Powodzenie musicalu „Metro” oraz uznanie publiczności jest
wynikiem doskonałego połączenia świetnej muzyki i niezwykle dynamicznej
choreografii oraz nasycenia kolorami i laserowymi efektami świetlnymi. Nie
zabrakło także odniesień do aktualnych wydarzeń.
wynikiem doskonałego połączenia świetnej muzyki i niezwykle dynamicznej
choreografii oraz nasycenia kolorami i laserowymi efektami świetlnymi. Nie
zabrakło także odniesień do aktualnych wydarzeń.
Fabuła
Grupa młodych wykonawców opowiada o swoich marzeniach, a
wyśpiewane nuty czy wytańczone takty są tych marzeń spełnieniem. Widzimy więc
na scenie pasję i entuzjazm, taniec i śpiew, miłość, szaleństwo i młodość. I to
wszystko sprawia, że granica między teatrem a rzeczywistością staje się płynna.
wyśpiewane nuty czy wytańczone takty są tych marzeń spełnieniem. Widzimy więc
na scenie pasję i entuzjazm, taniec i śpiew, miłość, szaleństwo i młodość. I to
wszystko sprawia, że granica między teatrem a rzeczywistością staje się płynna.
Młodzi artyści przyjeżdżają na casting do teatru, ale go nie
przechodzą. Organizują więc własny musical na stacji metra. Po sukcesie
podziemnego musicalu dostają propozycję angażu do teatru, który ich wcześniej
odrzucił. Pojawia się dylemat: iść za pieniędzmi czy za marzeniami.
przechodzą. Organizują więc własny musical na stacji metra. Po sukcesie
podziemnego musicalu dostają propozycję angażu do teatru, który ich wcześniej
odrzucił. Pojawia się dylemat: iść za pieniędzmi czy za marzeniami.
„Metro” to opowieść o marzeniach i rozczarowaniach, o pasji i
zdradzie, o młodzieńczych ideałach i władzy pieniądza, a przede wszystkim to
historia romantycznej miłości.
zdradzie, o młodzieńczych ideałach i władzy pieniądza, a przede wszystkim to
historia romantycznej miłości.
Twórcy
libretto i teksty piosenek – Agata i Maryna Miklaszewskie
muzyka – Janusz Stokłosa
scenografia – Janusz Sosnowski
dźwięk – Jarosław Regulski, Krzysztof Jaroszewski
efekty laserowe – Danuta Bilińska
scenariusz, choreografia i reżyseria – Janusz Józefowicz
Prapremiera „Metra” odbyła się 30.01.1991r. w Teatrze
Dramatycznym w Warszawie. Była to pierwsza prywatna produkcja teatralna w
powojennej Polsce. Przedstawienie trwa ok. 115 min.
Dramatycznym w Warszawie. Była to pierwsza prywatna produkcja teatralna w
powojennej Polsce. Przedstawienie trwa ok. 115 min.
Aktualna obsada (kolejność alfabetyczna)
Artur Chamski
Mariusz Czajka
Monika Gajduk
Katarzyna Granecka
Jerzy Grzechnik
Jarosław Janikowski
Janusz Józefowicz
Natalia Krakowiak
Karolina Królikowska
Natalia Kujawa
Paweł Orłowski
Aleksandra Popławska
Krzysztof Rymszewicz
Natalia Srokocz
Jan Traczyk
Łukasz Trautsolt
Marcin Tyma
Maria Tyszkiewicz
Natasza Urbańska
Odrobina historii
Za początki musicalu uważa się rok 1987, kiedy to Janusz
Józefowicz stworzył przedstawienie pod tytułem „Ćwiczenia musicalowe”, które
było „protoplastą” musicalu „Metro”. Prapremiera „Metra” odbyła się 30 stycznia
1991 w Teatrze Dramatycznym w Warszawie. Premiera – 16 kwietnia 1992 w teatrze
Minskoff na Broadwayu.
Józefowicz stworzył przedstawienie pod tytułem „Ćwiczenia musicalowe”, które
było „protoplastą” musicalu „Metro”. Prapremiera „Metra” odbyła się 30 stycznia
1991 w Teatrze Dramatycznym w Warszawie. Premiera – 16 kwietnia 1992 w teatrze
Minskoff na Broadwayu.
Po 13 przedstawieniach zszedł z afisza, ale nieoczekiwanie 31
maja 1992 roku muzyka i treść musicalu „Metro” została nominowana do
prestiżowej amerykańskiej nagrody teatralnej Tony, jako jedyna polska sztuka w
historii. Był to pierwszy polski spektakl teatralny, w którym użyto laserów i
ultrafioletu.
maja 1992 roku muzyka i treść musicalu „Metro” została nominowana do
prestiżowej amerykańskiej nagrody teatralnej Tony, jako jedyna polska sztuka w
historii. Był to pierwszy polski spektakl teatralny, w którym użyto laserów i
ultrafioletu.
Musical zyskał popularność w samej Polsce i od 1997 roku jest
grany w teatrze Studio Buffo. Do czerwca 2015 roku zagrano musical 1900 razy,
co jest ewenementem w Polsce. Udział w „Metrze” pozwolił zaistnieć wielu
sławnym dziś artystom, m.in. Edycie Górniak, Katarzynie Groniec, Robertowi
Janowskiemu, Katarzynie Skrzyneckiej, Dodzie, Michałowi Milowiczowi.
grany w teatrze Studio Buffo. Do czerwca 2015 roku zagrano musical 1900 razy,
co jest ewenementem w Polsce. Udział w „Metrze” pozwolił zaistnieć wielu
sławnym dziś artystom, m.in. Edycie Górniak, Katarzynie Groniec, Robertowi
Janowskiemu, Katarzynie Skrzyneckiej, Dodzie, Michałowi Milowiczowi.
– To wielkie
osiągnięcie polskiej kultury. Ci wspaniale utalentowani młodzi ludzie pojawili
się w jednym z najsłynniejszych miejsc światowego teatru i zmusili amerykańską
publiczność, by oklaskiwała ich stojąc. To wydarzenie ogromnej wagi – prof.
Zbigniew Brzeziński (były doradca prezydenta USA).
osiągnięcie polskiej kultury. Ci wspaniale utalentowani młodzi ludzie pojawili
się w jednym z najsłynniejszych miejsc światowego teatru i zmusili amerykańską
publiczność, by oklaskiwała ich stojąc. To wydarzenie ogromnej wagi – prof.
Zbigniew Brzeziński (były doradca prezydenta USA).
– Musical „Metro” stał
się pierwszym w Polsce – i jak dotąd jedynym – „kultowym” wydarzeniem
teatralnym. Żadne polskie przedstawienie dramatyczne, komediowe, operowe,
operetkowe, kabaretowe czy rewiowe nie osiągnęło 950 przedstawień, żadne nie
było obejrzane przez prawie milion widzów. Ale produkcja „Metra” to nie tylko
historia niebywałego wprost sukcesu kasowego, a także artystycznego. To przede
wszystkim optymistyczna historia grupy młodych ludzi. Ludzi, którzy udowodnili,
że gdy się ma talent i ambicje, nawet w Polsce można odnieść sukces, zdobyć
pieniądze i sławę – tak „Metro” przedstawiało w swoim czasie czasopismo „Antena”.
się pierwszym w Polsce – i jak dotąd jedynym – „kultowym” wydarzeniem
teatralnym. Żadne polskie przedstawienie dramatyczne, komediowe, operowe,
operetkowe, kabaretowe czy rewiowe nie osiągnęło 950 przedstawień, żadne nie
było obejrzane przez prawie milion widzów. Ale produkcja „Metra” to nie tylko
historia niebywałego wprost sukcesu kasowego, a także artystycznego. To przede
wszystkim optymistyczna historia grupy młodych ludzi. Ludzi, którzy udowodnili,
że gdy się ma talent i ambicje, nawet w Polsce można odnieść sukces, zdobyć
pieniądze i sławę – tak „Metro” przedstawiało w swoim czasie czasopismo „Antena”.
Cieszyć może ogromny sukces „Metra”, ale zasmuca fakt, iż
przez 25 lat musical nie doczekał się godnego konkurenta. Zatem pozostaje
czekać nam na kolejne jego przystanki w Poznaniu.
przez 25 lat musical nie doczekał się godnego konkurenta. Zatem pozostaje
czekać nam na kolejne jego przystanki w Poznaniu.
Michał Sobkowiak