Z PAMIĘTNIKA ROCKOWEGO PIERNIKA
Regionalne
Obserwatorium Kultury UAM podsumowało projekt „Oddziaływanie festiwali na
polskie miasta” – Kim są organizatorzy festiwali w Polsce? Jak działają? Czy
sukces festiwalu można zmierzyć? Jak festiwale oddziałują na polskie miasta?
Czy grozi nam festiwalizacja życia kulturalnego?
Obserwatorium Kultury UAM podsumowało projekt „Oddziaływanie festiwali na
polskie miasta” – Kim są organizatorzy festiwali w Polsce? Jak działają? Czy
sukces festiwalu można zmierzyć? Jak festiwale oddziałują na polskie miasta?
Czy grozi nam festiwalizacja życia kulturalnego?
Odpowiedzi na te i wiele innych pytań próbowali znaleźć
badacze w ramach ogólnopolskiego projektu organizowanego w latach 2014-2015
przez Związek Miast Polskich. Studium kompetencji kadr sektora kultury oraz
synergii międzysektorowej dofinansowanego z budżetu Ministerstwa Kultury i
Dziedzictwa Narodowego przedstawiły czynniki mające wpływ na liczbę uczestników
festiwali organizowanych w Polsce: na pierwszym miejscu znaleźli się z 62,3 % –
występujący artyści, następnie atmosfera festiwalu – 44,5 %, dalej ceny biletów
– 30,8 %, czwarte miejsce marka festiwalu – jego tradycja – 30,1 % i na
ostatnim dobra reklama i promocja – 22,2%.
badacze w ramach ogólnopolskiego projektu organizowanego w latach 2014-2015
przez Związek Miast Polskich. Studium kompetencji kadr sektora kultury oraz
synergii międzysektorowej dofinansowanego z budżetu Ministerstwa Kultury i
Dziedzictwa Narodowego przedstawiły czynniki mające wpływ na liczbę uczestników
festiwali organizowanych w Polsce: na pierwszym miejscu znaleźli się z 62,3 % –
występujący artyści, następnie atmosfera festiwalu – 44,5 %, dalej ceny biletów
– 30,8 %, czwarte miejsce marka festiwalu – jego tradycja – 30,1 % i na
ostatnim dobra reklama i promocja – 22,2%.
Zastanowić może dopiero odległa pozycja czwarta, czyli marka
festiwalu. Na tej stronie dużo piszemy o „Aquanet Jazz Festival”, czyli
popularnej od lat „Erze Jazzu”, stworzonej przez mojego wychowanka (tak, tak
jego dedykacja dla mnie w książce „Czas Komedy” z 18.02.1994 roku: „Dla Krzysztofa, który był dla mnie
przewodnikiem po muzyce w Poznaniu”, mówi coś więcej niż tylko sympatia dla
starszego kolegi z branży i środowiska muzycznego), mówi zgoła o czymś innym. Taką
markę „Ery Jazzu”, jaką stworzył Dionizy Piątkowski nie można nie dostrzec w
skali globalnej, jest wartością bezwzględną i ona stanowi nie tylko receptę na
życie dla Dionizego, ale jest dla jazzfanów i jazzmanów czymś naprawdę ważnym,
żeby nie powiedzieć – napisać istotnym. Może tylko kilka dni w roku przeżywamy
różnorodne koncerty ze znakiem światowego Q, ale otrzymując zapis koncertowy
poszczególnych muzyków, mając krążek CD Era Jazzu zabieramy muzykę do domu i
słuchamy jej kiedy odczuwamy taką potrzebę.
festiwalu. Na tej stronie dużo piszemy o „Aquanet Jazz Festival”, czyli
popularnej od lat „Erze Jazzu”, stworzonej przez mojego wychowanka (tak, tak
jego dedykacja dla mnie w książce „Czas Komedy” z 18.02.1994 roku: „Dla Krzysztofa, który był dla mnie
przewodnikiem po muzyce w Poznaniu”, mówi coś więcej niż tylko sympatia dla
starszego kolegi z branży i środowiska muzycznego), mówi zgoła o czymś innym. Taką
markę „Ery Jazzu”, jaką stworzył Dionizy Piątkowski nie można nie dostrzec w
skali globalnej, jest wartością bezwzględną i ona stanowi nie tylko receptę na
życie dla Dionizego, ale jest dla jazzfanów i jazzmanów czymś naprawdę ważnym,
żeby nie powiedzieć – napisać istotnym. Może tylko kilka dni w roku przeżywamy
różnorodne koncerty ze znakiem światowego Q, ale otrzymując zapis koncertowy
poszczególnych muzyków, mając krążek CD Era Jazzu zabieramy muzykę do domu i
słuchamy jej kiedy odczuwamy taką potrzebę.
– Staram się – mówi
Dionizy Piątkowski, szef „Ery Jazzu” – kontynuować
imprezę inną niż wszystkie. „Era Jazzu” z ogromnym dorobkiem koncertowym
zaprezentowała dotąd wielu największych innowatorów jazzu i gwiazd tej muzyki. Naszym
pomysłem jest teraz pokazywanie tego, co najważniejsze dzieje się w jazzowym
świecie i prezentowanie artystów, którzy nieczęsto pojawiają się na naszych
estradach lub pokazujemy ich po raz pierwszy.
Dionizy Piątkowski, szef „Ery Jazzu” – kontynuować
imprezę inną niż wszystkie. „Era Jazzu” z ogromnym dorobkiem koncertowym
zaprezentowała dotąd wielu największych innowatorów jazzu i gwiazd tej muzyki. Naszym
pomysłem jest teraz pokazywanie tego, co najważniejsze dzieje się w jazzowym
świecie i prezentowanie artystów, którzy nieczęsto pojawiają się na naszych
estradach lub pokazujemy ich po raz pierwszy.
Impreza ta na dobre powróciła do Poznania i w dniach 13 – 18
kwietnia sale CK Zamek, Teatru Wielkiego, Blue Note i Piano Bar będą oblegane
przez spragnionych jazzu na światowym poziomie. Dziękujemy Dionizemu
Piątkowskiemu, że zaspakaja nasze jazzowe apetyty.
kwietnia sale CK Zamek, Teatru Wielkiego, Blue Note i Piano Bar będą oblegane
przez spragnionych jazzu na światowym poziomie. Dziękujemy Dionizemu
Piątkowskiemu, że zaspakaja nasze jazzowe apetyty.
Krzysztof Wodniczak