W sobotę 29 kwietnia
odbyła się kolejna już Parada Parowozów w urokliwym Wolsztynie. Miłośnicy
dawnej kolei, tej w kłębach dymu i pary mieli jednak doskonałą okazję by ten
klimat pozostał z nimi na dłużej.
odbyła się kolejna już Parada Parowozów w urokliwym Wolsztynie. Miłośnicy
dawnej kolei, tej w kłębach dymu i pary mieli jednak doskonałą okazję by ten
klimat pozostał z nimi na dłużej.
Przez całą majówkę 2017 TurKol zorganizował pociągi specjalne
w pięknych rejonach Dolnego Śląska. Poniżej mała fotorelacja z dnia 2 maja,
kiedy to parowóz Pt47-65 prowadził pociągi „Pierścień” i „Granica”. Pierwszy z
nich relacji Jelenia Góra – Wleń – Lwówek Śląski – Nowogrodziec – Zebrzydowa –
Węgliniec – Zgorzelec – Lubań Śl. – Gryfów Śl. – Rębiszów – Jelenia Góra, a
drugi Zgorzelec – Sulików – Turoszów – Krzewina Zgorzelecka – Jerzmanki –
Zgorzelec. Spora część ich trasy prowadziła przez linie, którymi obecnie nie
kursują już żadne pociągi pasażerskie.
w pięknych rejonach Dolnego Śląska. Poniżej mała fotorelacja z dnia 2 maja,
kiedy to parowóz Pt47-65 prowadził pociągi „Pierścień” i „Granica”. Pierwszy z
nich relacji Jelenia Góra – Wleń – Lwówek Śląski – Nowogrodziec – Zebrzydowa –
Węgliniec – Zgorzelec – Lubań Śl. – Gryfów Śl. – Rębiszów – Jelenia Góra, a
drugi Zgorzelec – Sulików – Turoszów – Krzewina Zgorzelecka – Jerzmanki –
Zgorzelec. Spora część ich trasy prowadziła przez linie, którymi obecnie nie
kursują już żadne pociągi pasażerskie.
Dodatkowym „smaczkiem” był wjazd na stację w Turoszowie
znajdującą się tuż obok trzeciej największej w Polsce elektrowni Turów.
Chętnych zarówno do przejazdu jak i mieszkańców, którzy witali niecodzienne pociągi
na stacjach pośrednich nie brakowało, a piękne okolice Sudetów Zachodnich
wzbudzały w pełni uzasadniany zachwyt.
znajdującą się tuż obok trzeciej największej w Polsce elektrowni Turów.
Chętnych zarówno do przejazdu jak i mieszkańców, którzy witali niecodzienne pociągi
na stacjach pośrednich nie brakowało, a piękne okolice Sudetów Zachodnich
wzbudzały w pełni uzasadniany zachwyt.
Bartosz M. Kaj