Prosiłeś nieraz, by nie odchodziła
bez pożegnania, bez ciepłego słowa.
Chciałeś dać miłość, obiecałeś przyjaźń.
Teraz się chowasz.
Namalowała złotymi zgłoskami
na białym murze niepamięci twojej
słowa miłości, które wieść cię miały
tak con amore*.
Bezradna była, gdy konała miłość.
Cisza pachniała gorzką samotnością.
Ona czekała, lecz ciebie nie było
na rozstań moście.
Kiedy przekroczą fale łez granice,
nic nie zatrzyma już potoku zdarzeń.
Wasze uczucie wyda jej się kiczem.
Nie będzie marzyć.
© Danuta Zofia Buks
Kępno, 25.03.2016 r.
*con amore (z j.włoskiego, czytaj: kon amore) z oddaniem, z miłością