Za narodziny polskiego rock and rolla przyjęto datę 24 marca 1959 roku, czyli pierwszy koncert zespołu założonego przez Franciszka Walickiego, pod nazwą Rhythm And Blues (to raczej jest nazwa jednej z konwencji stylistycznej, nurtu zaszufladkowanego do ważnych stylistyk). Taki koncert odbył się w gdańskim klubie Rudy Kot.
To jest oficjalna wersja. Koncerty z muzyką zachodnią – tą niechcianą, a nawet zakazaną przez władze PRLu – wykonywano już w latach 1957 i 1958. Nawet słynny zespół jazzowy Sekstet Komedy, pod innymi okazjonalnymi nazwami i śpiewającym Jerzym Milianem, ukrywającym się pod różnymi pseudonimami nie oficjalnie wykonywał taki program. W 1957 roku dla potrzeb Polskiego Radia nagrano niemal klasyczne rock and rolle z polskimi tekstami np. Bajobongo, W Arizonie, W Barcelonie śpiewane przez Zbigniewa Kurtycza i Jerzego Michotka.
Pewną cezurą czasu wykazałem się jako promotor rock and rolla, przygotowując koncert na dziedzińcu pojezuickim w Poznaniu dziesięć lat temu, na 50 lecie rock and rolla, a raczej w hołdzie Franciszkowi Walickiemu, zapraszając do Poznania wykonawców, dla których pisał teksty pod pseudonimem Jacek Grań. Nad sceną zawisł duży żółto-czarny baner z charakterystyczną twarzą Walickiego, a na scenie zagrali i zaśpiewali m.in. zespoły Max Bonard (rep. Niebiesko-Czarnych), Ania Rusowicz (pierwszy koncert plenerowy w jej karierze, przypomniała repertuar Mamy (Ady Rusowicz), Jan Izba Izbiński z Tomaszem Jaśkiewiczem i Piotrem Kałużnym (rep. Czesława Niemena Wydrzyckiego), Piotr Nalepa z zespołem Niebo (rep. Miry Kubasińskiej i Tadeusza Nalepy), Maciej Wróblewski (rep. Krzysztofa Klenczona oraz trio SBB w składzie: Antymos Apostolis, Jozef Skrzek i Marian Muzykant. Koncert prowadził Jerzy Skrzypczyk współzałożyciel Czerwonych Gitar.
Najlepszą pamięć muzyczną w Poznaniu ma Tomasz Dziubiński, który już w 1968 roku wraz z Wojciechem Kędziorą (Kordą) stworzył pierwszy zespół Rock Hall. Z odkurzonych archiwów użyczył on organizatorom koncertu wspomnieniowego „60 lat poznańskiego rock and rolla” swoje zapiski i dzięki nim i jego erudycji będziemy mogli ucztować i biesiadować jak drzewiej bywało, czyli w latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych. Poszperano w notesach telefonicznych oraz w notatkach i odnaleziono czynnych muzyków z tamtych lat i zaproszono aktywnych niegdysiejszych tuzów poznańskiej sceny muzycznej. Potwierdzili oni swoją gotowość do muzykowania. Zapowiedzi są imponujące. Zaprezentują się w klubie Blue Note następujące zespoły w kolejności alfabetycznej: Aspekt (Edmund Klaus, Eugeniusz Orlicki, Piotr Kałużny, Witold Drelski), Bardowie (Roman Gloger, Wojciech Kurowiak, Janusz Murawski, Przemysław Lisiecki, Eugeniusz Effenbarg, Maciej Nowicki, gościnnie Tomasz Dziubiński), Elitar – 7 (Piotr Siejakowski, Roman Gloger, Jan Zieliński, Adam Bardabusz, Stanisław Bartosik, Krzysztof Jarmużek), Grupa Huberta Szymczyńskiego (Hubert Szymczyński, Andrzej Laskowski, Jan Zieliński, Jerzy Skowronek, Leszek Łuczak), Komety (Tadeusz Konieczny, Zbigniew Ziętara, Jan Zieliński, Jan Mazurek), Manufaktura Czterech Dyrektorów (Piotr Kuźniak, Henryk Tomczak, Janusz Maślak, Przemysław Lisiecki), Sekwens (Eugeniusz Orlicki, Piotr Kałużny, Witold Drelski, Szymon Rogalski), Violiny (Adam Adamski, Janauary Zaradny, Przemysław Sołtysiak, Mirosława Szkaradek- Soltysiak, Zbigniew Ziętara, Jerzy Skowronek).
Ten koncert, co najmniej maraton 5 godzinny, odbędzie się 3 czerwca br. o godz. 20:00. Wsparcie koncertu Hieronim Dymalski i Jan Pera.
Jeszcze nie raz będę rekomendował ten koncert na różnych łamach w gazetach papierowych i portalach internetowych. Przecież cykliczne moje felietony Z pamiętnika rockowego piernika zobowiązują!
Krzysztof Wodniczak