„Siedem Ostatnich Słów Zbawiciela na Krzyżu” Josepha Haydna znamy z wielu interpretacji artystów na całym świecie. Szczególnie z wykonania w wielkich składach orkiestrowych. Wykonanie tego oratorium przez muzyczny zespół Consortium Sedinum i Dominika Górnego jako lektora, było zupełnie inne. Bez patosu i blichtru. A jednak udało się przekazać to, co jest sednem tego epokowego dzieła.

Fot. Dominik Górny
Fot. Dominik Górny

Oratorium J. Haydna artyści młodego pokolenia zinterpretowali sugestywnie. Udało im się ominąć dystans czasu historycznego, który dzieli moment stworzenia pierwszej (1785 r.) i drugiej wersji dzieła (przygotowanej na skład kameralny w 1787 roku) od chwili, gdy je usłyszeliśmy w Kościele w Luboniu. Nie byli tylko efektowni, ale prawdziwi. Schowali się za dziełem, wydobywając z niego właściwą treść muzyczną i literacką. Oddali nastrój smutku, refleksji, grozy a w finale – spokoju i pogody ducha. Ogarnęło nas głębokie, duchowe przesłanie o uniwersalnym wydźwięku. Prezentacji towarzyszył element scenografii – siedem świec palących się na ambonie. Po przeczytaniu każdego fragmentu, Dominik Górny gasił jedną z nich, po czym wybrzmiewała muzyka. Sonaty grali: Mikołaj Zgółka (skrzypce), Łukasz Nazarczuk (skrzypce), Piotr Chrupek (altówka), Bartosz Kokosza (wiolonczela).

Organizatorami wydarzenia byli: Powiat Poznański i Fundacja Akademia Muzyki Dawnej.

Krzysztof Wodniczak