spójrz na kolegiatę, co mgłą się otula
bielone mury wygrzewa w jutrzence
bliźniacze wieże, gdy pną się w chmury
nie czekają na ciszę… lecz na coś więcej
zielenieją kopuły patyną miedzi
górują bezdźwięczne, jak Święty Sakrament
z dźwiękiem spiżu – z tej pierwszej trwoga się szerzy
zaś w drugiej – w sercu dzwonu zamieszkał lament
Zofia Szydzik
Elbląg, maj 2014