W sobotnią noc 10
grudnia w kultowej i leciwej już hali Arena odbył się wyjątkowy koncert.
Wyjątkowy, bowiem nawet szacowne gazety o nim nie wspomniały, a pisząc
jednocześnie o występach mało znanych szerokiej publice grup jak np. Pixies
bądź też polskich wykonawców jak Fismoll czy Kortez.
 

Fot. Bartosz M. Kaj

Publiczność jednak nie zawiodła i mimo wysokiej ceny biletu
hala Arena, a zwłaszcza jej parkiet wypełniła się sporą grupą fanów. Dla wielu
był to swoisty powrót do przeszłości i muzyki swojej młodości, bowiem nurt
eurodance to właśnie jedno z głównych skojarzeń z pięknym okresem jakim były
bez wątpienia lata 90.
 

Fot. Bartosz M. Kaj

Impreza rozpoczęła się punktualnie o godzinie 19, kiedy to na
scenie pojawiła się grupa Captain Jack (rzecz jasna w nowym składzie, ale
grająca w dużej mierze „klasyki” z lat 90). Chwilę przed 20 przyszedł czas na
drugą gwiazdę – niemiecką formację La Bouche znaną za sprawą takich mega hitów
jak choćby „Be My Lover”. Zaraz po niej na scenie pojawił się sam Dr. Alban –
jedna z największych ikon lat 90. Twórca takich przebojów jak choćby „It’s My
Life”, „Look Who’s Talking”, „Sing Hallelujah”, czy wyśmienitego „Let the Beat
Go On”.
 

Fot. Bartosz M. Kaj

Zbliżał się jednak wielki finał i zarazem występ, na który
większość czekała najbardziej. Około 21.20 na scenie pojawiała się jedna z tych
największych (obok DJ BoBo, Fun Factory, Masterboy) – gwiazd epoki 90s –
formacja 2 Unlimited. Warto dodać, iż był to jeden z pierwszych występów tej
grupy w zmienionym składzie. W tym roku Anitę Doth zastąpiła nowa wokalistka
Kim Vergouwen. Podczas niezwykle energetycznego występu nie zabrakło
największych hitów grupy, a tych 2 Unlimited ma bez liku.
Fani
usłyszeli m.in. „Tribal Dance”, „The Real Thing”, „Jump for Joy”, „Here I Go”, „Twilight
Zone”, czy świetnego „Let The Beat Control Your Body”.
Rzecz jasna nie mogło obyć się bez
najbardziej znanego przeboju czyli „No Limit”, który został zagrany aż dwa
razy. Impreza zakończyła się równo o 22. Jednak najwięksi i najbardziej
wytrwali fani mieli okazję spotkać się na żywo przed Areną z grupą 2 Unlimited.
Bartosz M. Kaj
 

Fot. Bartosz M. Kaj
Fot. Bartosz M. Kaj
Fot. Bartosz M. Kaj
Fot. Bartosz M. Kaj