W niedzielę 18 września w Sali
Ziemi, czyli pawilonie nr 15 Międzynarodowych Targów Poznańskich odbył się
niezwykły koncert „The Wall Live Orchestra”.
 

Fot. Iwona Sobkowiak

Niezwykły dlatego, iż utwory grupy Pink Floyd z albumu „The Wall” zostały
wykonane przez włoskich artystów z towarzyszeniem orkiestry, a także dlatego,
iż aranżacje niektórych utworów dość mocno odbiegały od tych, które znamy z
wersji studyjnych. Tu wyróżnić należy szczególnie „Mother”, które zabrzmiało
niczym typowa kołysanka.
Duży aplauz publiczności wywołało „Another Brick In The Wall Part II” z
towarzyszeniem Chóru Dziewczęcego z Poznańskiej Szkoły Chóralnej Jerzego
Kurczewskiego oraz dynamiczne „Run Like Hell”.
Uznanie należy się całej piątce wokalistów, którzy rozłożyli między siebie
główną linię wokalną i wspierali się w chórkach. Dobrze wypadły nawet głosy tak
dalekie od śpiewu Rogera Watersa jak głos wokalistki czy baryton przywodzący na
myśl Leonarda Coena.
 

Fot. Iwona Sobkowiak

Równie dobrze zaprezentowali się czołowi muzycy, czyli gitarzyści, basista
i perkusiści. Kilka solówek zaczął muzyk grający na Fenderze, by po chwili „przekazać
pałeczkę” koledze grającemu na Gibsonie.
„The Wall Live Orchestra” to kolejny koncert w Sali Ziemi, który
potwierdził dobrą akustykę tego miejsca. Wykonanie „Ściany” zakończyło się
długą owacją na stojąco, przerwaną przez zagrane na bis „Another Brick In The
Wall Part II”. Dlatego mogą żałować Ci, którzy zrezygnowali z tej uczty
muzycznej, a patrząc na ilość wolnych miejsc, to takich osób było sporo.
„The Wall Live Orchestra” w Poznaniu to jeden z cyklu koncertów jakie w
naszym kraju wykonuje najlepszy Pink Floyd tribute band we Włoszech prowadzony
pod batutą Simone Giusti. Za reżyserię koncertu odpowiada Emiliano Galigani,
producent i reżyser filmowy, posiadający na swoim koncie wiele projektów w
latach 2000-2016, m.in. musicale „Welcome To The Machine” oraz „Jesus Christ
Superstar”.
 

Fot. Iwona Sobkowiak

Potrzebowaliśmy czegoś innego, show
w którym szacunek do muzyki i oryginalnych aranżacji spotka się z siłą
brzmienia pełnowymiarowej orkiestry. Profesjonalna transmisja video live oraz
biegłość w projektowaniu brzmienia i oprawy świetlnej zagwarantuje każdej
osobie spośród publiczności możliwość przeżywania tego, co dzieje się na
scenie. Tak narodził się pomysł: nie chcieliśmy ponownie wystawiać ogranego
show, nie chcieliśmy też niczego podobnego do wielu innych projektów, dlatego
stworzyliśmy zupełnie oryginalne Floydowe doświadczenie – mieszając film,
album, popisy świetlne, transmisję wideo live, oraz oczywiście muzykę na żywo!

– wyznają twórcy koncertu.
Na trasie „The Wall Live Orchestra” oprócz Poznania znalazły się Szczecin i
Gdynia.
Michał
Sobkowiak