Otwartego koncertu wokalistki i songwriterki z
USA, łączącej w swojej twórczości klasyczne country z wpływami bluegrassu i
blues rocka, będzie można posłuchać w poznańskim Blue Nocie już w przyszłym
tygodniu.





















Shari Rowe
Doskonale odnajduje
się na wszystkich scenach – od małych prywatnych koncertów, po wielkie sale,
gdzie grała do tej pory z takimi gwiazdami, jak „Big and Rich”, „Duck Dynasty’s”
– Uncle Si Robertson, Marsha Robertson czy „Maddie and Tae”. Natomiast dwa jej
single – „Moonshine” i „Family Gathering” – przez długi czas znajdowały się na
play-listach stacji radiowych w całych Stanach Zjednoczonych.
Muzyka Shari Rowe zdefiniowana
została przez jej dzieciństwo spędzone w Arizonie, gdzie dorastała w rodzinie o
muzycznych tradycjach, śpiewała przy ognisku, obozowała i jeździła konno. Te
elementy – mocny kontakt z naturą, silne związki rodzinne i nieustanne przygody
– to najczęstsze tematy jej piosenek. A w każdą z nich autorka wkłada całą
duszę i energię. Większość swojego czasu Shari Rowe spędza podróżując i koncertując
po Stanach Zjednoczonych i Europie. Natomiast kiedy trafia w końcu do domu,
poświęca się… nie, nie, wcale nie wypoczynkowi, tylko  pracy na rzecz lokalnej społeczności w
miejscowym kościele.
„VON PROMNITZ TOUR”
Von Promnitz to
magnacka rodzina, która na początku XVIII wieku sprowadziła na tereny
południowo-zachodniej Polski „wielką muzykę”, m.in. zatrudniając na stanowisku
swego kapelmistrza w Żarach Georga Philippa Telemanna, a także  przyjaźniąc
się i goszcząc w swych posiadłościach liczne zacne postaci świata sztuki. Wiele
lat temu „zniknęli” oni – niestety – z Polski.  
Historia rodu
doczekała się dalszego ciągu parę lat temu, gdy do Ratusza w Żarach przybył z
USA pastor Richard Dietrich, który chciał zrobić swojej żonie – Brendzie
Promnitz – niespodziankę i uzupełnić dość mocno niekompletne drzewo
genealogiczne jej rodziny, posiadającej rzekomo swe korzenie w naszym kraju. Po
przejrzeniu wielu dokumentów pastor został poproszony do osobnego pokoju, gdzie
poinformowano go, iż jego żona jest w prostej linii potomkiem niezwykle
wpływowego rodu Von Promnitzów, a co za tym idzie – obydwojgu przysługują
tytuły hrabiowskie i sporo innych przywilejów, nie wspominając o takich np.
drobiazgach, jak pokrewieństwo z brytyjską rodziną królewską.
Gdy pastor Richard Dietrich
ochłonął nieco po tych rewelacjach, wpadł na pomysł, by wzorem wielkich
przodków „przywieźć muzykę” na ziemie polskie. Tak powstała idea „Von Promitz
Tour” – trasy koncertowej grupy artystów i zespołów amerykańskich,
reprezentujących różne style muzyczne, której kolejną już edycję gościć
będziemy w kraju w maju i w czerwcu.
Podsumowanie:
We wtorek, 24 maja 2016,
o godz. 20.00
w poznańskim
zamkowym klubie Blue Note na ul. Kościuszki 79 wystąpi z koncertem country Shari Rowe. Wstęp wolny.
Natalia Mikołajska