Specjalnie na obchody 1050-lecia
chrztu Polski został skomponowany hymn „Tyś jest mój syn”. Usłyszymy go 15
kwietnia podczas liturgii jubileuszowej w Katedrze Poznańskiej oraz 16 kwietnia
na INEA Stadionie, w czasie jubileuszowego świętowania pod hasłem „Gdzie
chrzest, tam nadzieja”.
chrztu Polski został skomponowany hymn „Tyś jest mój syn”. Usłyszymy go 15
kwietnia podczas liturgii jubileuszowej w Katedrze Poznańskiej oraz 16 kwietnia
na INEA Stadionie, w czasie jubileuszowego świętowania pod hasłem „Gdzie
chrzest, tam nadzieja”.
Kompozytorem muzyki do hymnu jest Robert Janson, założyciel zespołu Varius
Manx, natomiast słowa napisała Iwona Waksmudzka.
Manx, natomiast słowa napisała Iwona Waksmudzka.
Płyty z nagraniem hymnu „Tyś jest mój syn” będą rozprowadzane 16 kwietnia
br. podczas uroczystości na INEA Stadionie.
br. podczas uroczystości na INEA Stadionie.
– „Tyś jest mój syn” – to hymn
pochwalny, ale też świadectwo wiary, otrzymanej przez udzielony sakrament
Chrztu Świętego – uważa Iwona Waksmundzka.
pochwalny, ale też świadectwo wiary, otrzymanej przez udzielony sakrament
Chrztu Świętego – uważa Iwona Waksmundzka.
– Starałem się odzwierciedlić w moim
utworze 1050 lat dziejów Polski. Dlatego hymn „Tyś jest mój syn” rozpoczyna
zespół instrumentów muzyki dawnej, przenosząc nas niejako w początki naszej
państwowości. Utwór kończy dźwięk dzwonu, podsumowujący 1050 lat Polski. To
dzwon wiary w Boga i człowieka – stwierdził Robert Janson i dodał – Chciałem w swojej muzyce wyrazić prawdę i
siłę, że nasz naród – dzięki walce i modlitwie – mimo najazdów i zaborów, nigdy
się nie poddawał, że możemy być dumni z naszej historii.
utworze 1050 lat dziejów Polski. Dlatego hymn „Tyś jest mój syn” rozpoczyna
zespół instrumentów muzyki dawnej, przenosząc nas niejako w początki naszej
państwowości. Utwór kończy dźwięk dzwonu, podsumowujący 1050 lat Polski. To
dzwon wiary w Boga i człowieka – stwierdził Robert Janson i dodał – Chciałem w swojej muzyce wyrazić prawdę i
siłę, że nasz naród – dzięki walce i modlitwie – mimo najazdów i zaborów, nigdy
się nie poddawał, że możemy być dumni z naszej historii.
Michał
Sobkowiak
Sobkowiak