Gdy
21 czerwca zeszłego roku kilka minut przed godziną trzynastą współprowadzący „Radio
Yesterday” Mariusz Kwaśniewski oznajmił na antenie o zmianach w tej audycji,
wszyscy słuchający programu sądzili, że to żart. Tak jednak nie było. W
kolejnym tygodniu nie usłyszeliśmy już głosu twórcy tej audycji, Arkadiusza
Kozłowskiego.
21 czerwca zeszłego roku kilka minut przed godziną trzynastą współprowadzący „Radio
Yesterday” Mariusz Kwaśniewski oznajmił na antenie o zmianach w tej audycji,
wszyscy słuchający programu sądzili, że to żart. Tak jednak nie było. W
kolejnym tygodniu nie usłyszeliśmy już głosu twórcy tej audycji, Arkadiusza
Kozłowskiego.
Jako, że czas był wakacyjny wielu z
nas sądziło, że może urlop, że może nie daj Boże choroba i że już wkrótce znów
usłyszymy Pana Arka na antenie. Jak czas pokazał była to raczej dokładnie
przygotowana akcja „wykolegowania” twórcy programu.
nas sądziło, że może urlop, że może nie daj Boże choroba i że już wkrótce znów
usłyszymy Pana Arka na antenie. Jak czas pokazał była to raczej dokładnie
przygotowana akcja „wykolegowania” twórcy programu.
Dwadzieścia jeden lat pracy
zdmuchnięto w kilka chwil niczym urodzinową świeczkę. Na dodatek Wielki Cenzor
pożarł facebookową stronę, a wraz z nią całe mnóstwo znakomitych recenzji
płytowych autorstwa Pana Arka i świetnych komentarzy słuchaczy.
zdmuchnięto w kilka chwil niczym urodzinową świeczkę. Na dodatek Wielki Cenzor
pożarł facebookową stronę, a wraz z nią całe mnóstwo znakomitych recenzji
płytowych autorstwa Pana Arka i świetnych komentarzy słuchaczy.
My słuchacze zostaliśmy nagle
oderwani w sobotnie poranki od muzyki lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych.
A także od genialnych komentarzy Arka Kozłowskiego, który w wyśmienity sposób
tę muzykę nam przybliżał. W zamian dostaliśmy surogat w postaci gadających (to
zbyt lekkie określenie) głów o wszystkim i o niczym. Muzyka tam jakaś bez
życia, o fachowym komentarzu można tylko pomarzyć.
oderwani w sobotnie poranki od muzyki lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych.
A także od genialnych komentarzy Arka Kozłowskiego, który w wyśmienity sposób
tę muzykę nam przybliżał. W zamian dostaliśmy surogat w postaci gadających (to
zbyt lekkie określenie) głów o wszystkim i o niczym. Muzyka tam jakaś bez
życia, o fachowym komentarzu można tylko pomarzyć.
Dziś praktycznie pozostał już tylko
szyld, bo o jakimkolwiek poziomie nawet trudno mówić. Na kanwie tych wszystkich
wydarzeń urodziły się dwie nowe facebookowe strony: „Radio Yesterday / Arkadiusz Kozłowski” i „Gdzie jest Radio Yesterday?”. Ta pierwsza to kontynuacja
zlikwidowanej przez cenzurę strony „Radio Yesterday”. Zadaniem tej drugiej było
przybliżenie słuchaczom historii nagłego zniknięcia z anteny audycji muzycznej „Radio
Yesterday” w dotychczasowej formie, a wraz z nią jej twórcy i motoru napędowego,
czyli Arkadiusza Kozłowskiego. Kontynuacją audycji jest także <<Kącik „Radia Yesterday”>>, który znaleźć można na łamach „Kulturalnika
Poznańskiego”.
szyld, bo o jakimkolwiek poziomie nawet trudno mówić. Na kanwie tych wszystkich
wydarzeń urodziły się dwie nowe facebookowe strony: „Radio Yesterday / Arkadiusz Kozłowski” i „Gdzie jest Radio Yesterday?”. Ta pierwsza to kontynuacja
zlikwidowanej przez cenzurę strony „Radio Yesterday”. Zadaniem tej drugiej było
przybliżenie słuchaczom historii nagłego zniknięcia z anteny audycji muzycznej „Radio
Yesterday” w dotychczasowej formie, a wraz z nią jej twórcy i motoru napędowego,
czyli Arkadiusza Kozłowskiego. Kontynuacją audycji jest także <<Kącik „Radia Yesterday”>>, który znaleźć można na łamach „Kulturalnika
Poznańskiego”.
Fantastyczny odzew słuchaczy i
internautów spowodował, że wiosną tego roku postanowiliśmy spotkać się w gronie
przyjaciół „Radia Yesterday” już nie w internecie, ale na żywo, w jednym z
poznańskich pubów. Choć pogoda była paskudna to jednak kilkanaście osób
pojawiło się na tym spotkaniu. Obiecaliśmy sobie wtedy, że jesienią
zorganizujemy kolejny zlot sympatyków audycji. I w ten oto sposób 12 grudnia
2015 widzimy się kolejny raz. Dla wielu osób będzie to okazja osobiście poznać
Pana Arka. Jeśli ktokolwiek słuchał kiedyś „Radia Yesterday” i ma ochotę na żywo
pogadać o muzyce i nie tylko, a także nacieszyć uszy muzyką lat minionych, to
serdecznie zapraszamy 12 grudnia o godzinie 18:00 do Jeżyckiego Centrum Kultury, Klub Artystyczny AB OVO. Miejsca dla wszystkich wystarczy na pewno!
internautów spowodował, że wiosną tego roku postanowiliśmy spotkać się w gronie
przyjaciół „Radia Yesterday” już nie w internecie, ale na żywo, w jednym z
poznańskich pubów. Choć pogoda była paskudna to jednak kilkanaście osób
pojawiło się na tym spotkaniu. Obiecaliśmy sobie wtedy, że jesienią
zorganizujemy kolejny zlot sympatyków audycji. I w ten oto sposób 12 grudnia
2015 widzimy się kolejny raz. Dla wielu osób będzie to okazja osobiście poznać
Pana Arka. Jeśli ktokolwiek słuchał kiedyś „Radia Yesterday” i ma ochotę na żywo
pogadać o muzyce i nie tylko, a także nacieszyć uszy muzyką lat minionych, to
serdecznie zapraszamy 12 grudnia o godzinie 18:00 do Jeżyckiego Centrum Kultury, Klub Artystyczny AB OVO. Miejsca dla wszystkich wystarczy na pewno!
Jacek Liersch