W
ramach cyklu „Zamek Reporterów” już w ten wtorek odbędzie się spotkanie z
Martinem Pollackiem z Austrii. Poprowadzi je w Sali Kinowej CK „Zamku” w
Poznaniu (ul. Św. Marcin 80/82) pan Jarek Jarosław Borowiec. Wstęp wolny.
ramach cyklu „Zamek Reporterów” już w ten wtorek odbędzie się spotkanie z
Martinem Pollackiem z Austrii. Poprowadzi je w Sali Kinowej CK „Zamku” w
Poznaniu (ul. Św. Marcin 80/82) pan Jarek Jarosław Borowiec. Wstęp wolny.
MARTIN POLLACK
Urodził
się w roku 1944. Jest austriackim pisarzem, dziennikarzem, reporterem i
jednocześnie tłumaczem literatury polskiej. Studiował literaturę słowiańską i
historię Europy Wschodniej w Wiedniu i Warszawie. Do 1998 roku pracował jako
redaktor i korespondent czasopisma „Der Spiegel”. Teraz jest wolnym
strzelcem, a także pisze i tłumaczy (przełożył m.in. na niemiecki wszystkie
książki Ryszarda Kapuścińskiego). Polskim czytelnikom znane są jego: „Po
Galicji. O chasydach, Hucułach, Polakach i Rusinach. Imaginacyjna podróż po
Galicji Wschodniej i Bukowinie, czyli wyprawa w świat, którego nie ma”
(2000, 2007), „Ojcobójca. Przypadek Filipa Halsmanna” (2005, 2008), „Śmierć
w bunkrze. Opowieść o moim ojcu” (2006), za którą otrzymał Literacką
Nagrodę Europy Środkowej „Angelus”2007, a także zbiór reportaży „Dlaczego rozstrzelali
Stanisławów” (2009) i „Cesarz Ameryki. Wielka ucieczka z Galicji”
(2011).
się w roku 1944. Jest austriackim pisarzem, dziennikarzem, reporterem i
jednocześnie tłumaczem literatury polskiej. Studiował literaturę słowiańską i
historię Europy Wschodniej w Wiedniu i Warszawie. Do 1998 roku pracował jako
redaktor i korespondent czasopisma „Der Spiegel”. Teraz jest wolnym
strzelcem, a także pisze i tłumaczy (przełożył m.in. na niemiecki wszystkie
książki Ryszarda Kapuścińskiego). Polskim czytelnikom znane są jego: „Po
Galicji. O chasydach, Hucułach, Polakach i Rusinach. Imaginacyjna podróż po
Galicji Wschodniej i Bukowinie, czyli wyprawa w świat, którego nie ma”
(2000, 2007), „Ojcobójca. Przypadek Filipa Halsmanna” (2005, 2008), „Śmierć
w bunkrze. Opowieść o moim ojcu” (2006), za którą otrzymał Literacką
Nagrodę Europy Środkowej „Angelus”
Stanisławów” (2009) i „Cesarz Ameryki. Wielka ucieczka z Galicji”
(2011).
W
październiku 2014 z kolei ukazał się najnowszy jego esej pt. „Skażone
krajobrazy”. Traktuje on o miejscach masowych mordów, dokonywanych w
ukryciu i ścisłej tajemnicy. Mordów, po których zacierano ślady: uciążliwi
świadkowie byli likwidowani, doły, do których wrzucano zmarłych, ukrywano pod
zasiewami łubinu lub krzakami zdziczałych porzeczek. Martin Pollack pyta, jak
mieszka się ludziom na wielkim cmentarzysku Europy. Czy wiedzą, co kryje w
sobie ziemia, którą uprawiają? Czy założyli tu warzywniak? Posadzili ziemniaki?
Postawili stodołę? Czy też z trwogą wielkim łukiem obchodzą miejscowość, w
której jest wielki zbiorowy grób, jak mówią starzy ludzie na wsi? A może wcale nie
przejmują się minionym? Martin Pollack z wrażliwością na krwawą przeszłość
postuluje stworzenie mapy „skażonych krajobrazów”, która pomogłaby ocalić
godność ofiar i uchronić je przed niepamięcią dyktowaną strachem. W przeciwnym razie – ostrzega – sprawcy zwyciężą, a zmieniony krajobraz
pozostanie na zawsze milczącym triumfem okrucieństwa i buty jego projektantów.
październiku 2014 z kolei ukazał się najnowszy jego esej pt. „Skażone
krajobrazy”. Traktuje on o miejscach masowych mordów, dokonywanych w
ukryciu i ścisłej tajemnicy. Mordów, po których zacierano ślady: uciążliwi
świadkowie byli likwidowani, doły, do których wrzucano zmarłych, ukrywano pod
zasiewami łubinu lub krzakami zdziczałych porzeczek. Martin Pollack pyta, jak
mieszka się ludziom na wielkim cmentarzysku Europy. Czy wiedzą, co kryje w
sobie ziemia, którą uprawiają? Czy założyli tu warzywniak? Posadzili ziemniaki?
Postawili stodołę? Czy też z trwogą wielkim łukiem obchodzą miejscowość, w
której jest wielki zbiorowy grób, jak mówią starzy ludzie na wsi? A może wcale nie
przejmują się minionym? Martin Pollack z wrażliwością na krwawą przeszłość
postuluje stworzenie mapy „skażonych krajobrazów”, która pomogłaby ocalić
godność ofiar i uchronić je przed niepamięcią dyktowaną strachem. W przeciwnym razie – ostrzega – sprawcy zwyciężą, a zmieniony krajobraz
pozostanie na zawsze milczącym triumfem okrucieństwa i buty jego projektantów.
Ten esej imponuje powściągliwością ocen
i emocjonalnym wyważeniem – pisał
Maciej Robert w „Polityce”. Jest to o tyle znamienne, że austriacki autor zmaga
się nie tylko z odpowiedzialnością zbiorową (przy zbrodniach, których dokonali
hitlerowscy Niemcy, skrupulatnie dodaje zawsze: i Austriacy), ale też rodzinną.
Odwiedził bowiem także słowacką wieś Polianka, gdzie 16 stycznia 1945 r.
oddział Sonderkommando 7a zabił i pogrzebał 21 osób, Żydów i słowackich
partyzantów. Dowódcą oddziału był Gerhard Bast, sturmbannführer SS – ojciec
Martina Pollacka, ten sam, którego ponurą przeszłość eseista opisał we
wspomnianej już książce „Śmierć w bunkrze”.
i emocjonalnym wyważeniem – pisał
Maciej Robert w „Polityce”. Jest to o tyle znamienne, że austriacki autor zmaga
się nie tylko z odpowiedzialnością zbiorową (przy zbrodniach, których dokonali
hitlerowscy Niemcy, skrupulatnie dodaje zawsze: i Austriacy), ale też rodzinną.
Odwiedził bowiem także słowacką wieś Polianka, gdzie 16 stycznia 1945 r.
oddział Sonderkommando 7a zabił i pogrzebał 21 osób, Żydów i słowackich
partyzantów. Dowódcą oddziału był Gerhard Bast, sturmbannführer SS – ojciec
Martina Pollacka, ten sam, którego ponurą przeszłość eseista opisał we
wspomnianej już książce „Śmierć w bunkrze”.
Martin
Pollack jest laureatem wielu nagród, takich jak: Nagroda im. Georga Dehio
(2010); Lipska Nagroda Książkowa na rzecz Porozumienia Europejskiego (2011) czy
Nagroda im. Karla Dedeciusa przyznawana najlepszym tłumaczom literatury
polskiej na niemiecki i niemieckiej na polski. M. in. za to w 2012 roku
otrzymał tytuł Ambasadora Nowej Europy.
Pollack jest laureatem wielu nagród, takich jak: Nagroda im. Georga Dehio
(2010); Lipska Nagroda Książkowa na rzecz Porozumienia Europejskiego (2011) czy
Nagroda im. Karla Dedeciusa przyznawana najlepszym tłumaczom literatury
polskiej na niemiecki i niemieckiej na polski. M. in. za to w 2012 roku
otrzymał tytuł Ambasadora Nowej Europy.
„Zamek Reporterów”
Jest
to roczny cykl spotkań z czołówką polskich reporterów oraz z wybitnymi autorami
z zagranicy. W jego programie znajdą się również warsztaty reporterskie dla
młodzieży poświęcone Poznaniowi, które poprowadzi Marcin Kącki
to roczny cykl spotkań z czołówką polskich reporterów oraz z wybitnymi autorami
z zagranicy. W jego programie znajdą się również warsztaty reporterskie dla
młodzieży poświęcone Poznaniowi, które poprowadzi Marcin Kącki
Podsumowanie
„Zamek
reporterów” z Martinem Pollackiem będzie miał miejsce we wtorek, 15 kwietnia 2015, o godz. 18.00 w CK „Zamku”
w Poznaniu. później odbędą się nocne czytania w „Zamku”, podczas których
poznańscy dziennikarze radiowi czytać będą teksty pana Martina.
reporterów” z Martinem Pollackiem będzie miał miejsce we wtorek, 15 kwietnia 2015, o godz. 18.00 w CK „Zamku”
w Poznaniu. później odbędą się nocne czytania w „Zamku”, podczas których
poznańscy dziennikarze radiowi czytać będą teksty pana Martina.
Natalia Mikołajska