Kulturalnik Poznański

             Inspiracją do powstania
teatralnego dyptyku „Elise V.”/„Wera V.” jest autentyczna korespondencja z
czasów II wojny światowej, zachowana w zbiorach Biblioteki Uniwersyteckiej w
Poznaniu. Na tę unikatową kolekcję składa się ponad 100 widokówek napisanych
przez Werę V., niemiecką urzędniczkę, przebywającą w Poznaniu, do pozostawionej
w Hamburgu matki. Nieznany fragment polsko-niemieckiego dziedzictwa to
świadectwo rozpaczliwego wypierania z pamięci okrucieństwa wojny przez cywilną
ludność niemiecką. Projekt wpisuje się w pojednawczą wizję historii, łączącą
dwa narody i dwa miasta. Wizję unikającą uproszczonych podziałów i
podkreślającą wszechobecne okrucieństwo wojny, która zbiera ofiary po obu
stronach.

Współfinansowano ze środków
Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego i Miasta Poznania.

Patronat honorowy: Biblioteka
Uniwersytecka w Poznaniu.

Opis: Śniły
Ci się kiedyś koszmary? Wyobraź sobie, że żyjesz w jednym z nich. Otoczony ruinami
świata, który jeszcze wczoraj budowałeś, za wszelką cenę pielęgnujesz na
zgliszczach codzienne rytuały. Tuż po przejściu kataklizmu nic nie jest w
stanie funkcjonować jak dawniej, ale Ty uparcie wierzysz, że jeszcze będzie po
staremu. I zapewniasz tych, których kochasz, że wszystko w porządku. To nie
naiwność ani wyparcie. To Twoje zadanie: w końcu jesteś matką.

Punktem wyjścia dla opowiadanej w spektaklu
historii są tragiczne wydarzenia, które w 1943 roku zmieniły Hamburg i bliska
relacja dwóch rozdzielonych przez wojnę kobiet, zaczerpnięta z
korespondencji między nimi. Informacje:

spektakl nr 2 – „Wera V.”

Opis: Czy można mieć alibi na czas globalnej katastrofy? Czy da się żyć bez
politycznych poglądów i sympatii? Wera V. to autentyczna postać młodej,
niemieckiej urzędniczki z Hamburga, która lata hitlerowskiej okupacji spędziła
w okupowanym Poznaniu. Jej życie, opisane w korespondencji z matką, przeczy
wojennej tragedii. Czy to zimna obojętność czy najlepsza strategia przetrwania?
Odpowiedź na to pytanie staje się aktualna w świecie, który na powrót oswaja
wojnę. 

– Na scenie mamy do czynienia z dwugłosem Piotra Zawadzkiego, pełniącego
rolę oskarżyciela oraz Laury Leisch, wcielającej się w rolę Wery i starającej
się ją zrozumieć, może usprawiedliwić.