SEANS NA WEEKEND

Nie samymi bajkami żyje
człowiek, więc dziś wyjątek od czerwcowego przeglądu filmów animowanych. Będzie
to dziewiąty film o przygodach Jamesa Bonda, czyli „Człowiek ze złotym
pistoletem”.
Po „Żyj i pozwól umrzeć” Roger Moore dostał pozytywne opinie
zarówno krytyków, jak i publiczności. Tym samym został zaakceptowany w roli
007. Dlatego nie było niespodzianką, że został zaangażowany do „Człowieka ze
złotym pistoletem”.
Fabuła
Do siedziby MI6 trafia złoty pocisk z wygrawerowanym napisem
007. Nadawcą przypuszczalnie jest Francisco Scaramanga, płatny zabójca nr. 1 na
świecie (za jedno zadanie żąda 1mln $). Bond musi odnaleźć Scaramangę nim ten
go uprzedzi. Udaje się do Macao, do Lazara, który wyprodukował złoty pocisk,
aby dowiedzieć się, kto odbierze kolejną partię. Pocisk odbiera kochanka
Scaramangi, Andrea Anders.
 

Kadr z filmu

Bond udaje się za kobietą do hotelu, by uzyskać od niej
informacje. W międzyczasie zostaje zastrzelony brytyjski uczony Gibson,
specjalista w dziedzinie wykorzystania energii słonecznej. Okazuje się, że rewolucyjne
urządzenie o nazwie Solex wynalezione przez niego, które położyłoby kres
światowemu kryzysowi energetycznemu, zniknęło. Podejrzenie zlecenia zabójstwa
pada na przemysłowca Hai Fata.
Bond udaje się do niego, udając Scaramangę (jego cechą
charakterystyczną był trzeci sutek). Podstęp jednak się nie udał i Bond zostaje
ogłuszony. Budzi się w szkole wschodnich sztuk walk, skąd ucieka motorówką,
spotykając przy okazji szeryfa J.W. Peppera.
Do hotelu, w którym zatrzymał się James przychodzi Andrea.
Chce go ostrzec przed grożącym mu niebezpieczeństwem i zobowiązuje się
przynieść mu Solex. Na miejscu Bond znajduje Andreę martwą, a Solex ostatecznie
trafia w ręce Dobranocki, brytyjskiej agentki, która zostaje porwana przez Scaramangę.
Wraz ze swym karłowatym kamerdynerem Scaramanga wzbija się
swym samochodem w górę ginąc z pola widzenia. Jedyną nadzieją jest zamknięta w
ich bagażniku Dobranocka, mająca przy sobie krótkofalówkę oraz nadajnik. Po
namierzeniu sygnału z wozu Scaramangi, Bond wyrusza na wyspę, gdzie dochodzi do
ostatecznej potyczki.
 

Kadr z filmu

Film w oryginale zatytułowany jest „The Man with the Golden
Gun” i trwa 125 minut. Obraz wyreżyserował Guy Hamilton, a muzykę napisał John
Barry. Zdjęcia do filmu kręcono od 18 kwietnia do 23 sierpnia 1974 roku w Iver
Heath (Anglia, Wielka Brytania), Bangkoku, na Morzu Andamańskim, nad Zatoką
Tajlandzką, na wyspach Phuket i Kao Phing Kan (Tajlandia) oraz w Hongkongu i
Makau (Chiny). Premiera filmu odbyła się 14 grudnia 1974 roku.
Obsada
Roger Moore jako James Bond
Christopher
Lee jako Francisco Scaramanga
Britt Ekland
jako Mary Goodnight, czyli Dobranocka
Maud Adams
jako Andrea Anders
Hervé
Villechaize jako Nick Nack
Clifton James
jako Szeryf J.W. Pepper
Richard Loo jako Hai Fat
Soon-Tek Oh jako Porucznik Hip
 

Kadr z filmu

Pierwotnie rolę Scaramangi otrzymał Jack Palance, jednak
ostatecznie powierzono ją Christopherowi Lee.
Britt Ekland ubiegała się o rolę kochanki Scaramangi, lecz
Guy Hamilton – po tym jak zobaczył ją w bikini – zaoferował jej rolę
Dobranocki.
Błędy i ciekawostki
produkcyjne
Liniowiec „Królowa Elżbieta”, który „gra” epizod w filmie,
zatonął w 1972 roku, a nie jak słyszymy z ekranu 1971 roku.
W sekwencji otwierającej morderca rywalizujący ze Scaramangą
przymocowuje tłumik do swojego pistoletu, jednak gdy strzela, głos wystrzału
jest taki jak z pistoletu bez tłumika.
 

Kadr z filmu

W scenie w garderobie, w której Bond ustami wyciąga pocisk z
pępka tancerki, a następnie dochodzi do bijatyki, w jednym z luster możemy
zobaczyć przynajmniej 3 członków ekipy filmowej.
Pistolet Scaramangi to mistrzowskie dzieło, z którego sam Q
mógłby być dumny. Po rozłożeniu na części staje się zwykłymi przedmiotami
codziennego użytku: zapalniczką, papierośnicą i wiecznym piórem. Wszystkie
elementy oczywiście wykonane były z czystego złota. Jednakże w literackim
pierwowzorze tytułowy czarny charakter używa złotego kolta wojskowego marki
Single Action z 1973 roku.
Wyspa Khow-Ping-Khan koło Tajlandii, na której znajduje się
kryjówka Scaramangi, od czasu realizacji „Człowieka ze złotym pistoletem” w
1974 roku nazywa się Wyspą Jamesa Bonda. Po latach pojawi się w innym filmie z
serii – „Jutro nie umiera nigdy”.


W owym czasie był to
nieodkryty jeszcze raj na końcu świata, bez choćby śladowej infrastruktury.
Dział projektów naszego studia przygotował sześciopokojowy barak z
prefabrykatów dla mnie, Christophera Lee, Guya Hamiltona, Maud Adams i Britt
Ekland. W każdej izbie znajdowało się łóżko, wielki wentylator pod sufitem oraz
zejście do toalety, której podłoga była kwadratem o boku dwóch stóp i sześciu
cali. Był tam cieknący kran i wiadro, z którego można było chlusnąć wodą w
otwór między stopniami. Wkrótce doszedłem do wprawy w załatwianiu naturalnej
potrzeby, przysiadając na schodkach, przy czym jednocześnie myłem się i
goliłem. Cubby posunął się jeszcze dalej, twierdząc, że gdyby tylko dano mu
miotłę, mógłby „wetknąć ją sobie z tyłu i równocześnie zamiatać swój pokój”

– wspominał po latach Roger Moore w książce „Bond o Bondzie”.
Kadr z filmu
Postać Nick’a Nack’a, w którą wcielił się Hervé Villechaize,
w powieści Fleminga nazywała się Demi Tasse.
 
Roger Moore w „Człowieku ze złotym pistoletem” zagrał
poważniej w porównaniu do innych jego wcieleń jako 007. Jednak nie brak tu jego
znaku rozpoznawczego, czyli lekko uniesionych brwi i humorystycznego podejścia
do roli. Natomiast Scaramanga, to jedna z najlepszych kreacji w całej serii.
Zagrał go Christopher Lee – specjalista od ról czarnych charakterów (doskonale
widać to we „Władcy Pierścieni” czy w „Drakuli”). Jego pomocnikiem jest Nick
Nack, sympatyczny karzeł.
W filmie bondowskim nie mogło zabraknąć pięknych kobiet –
Britt Ekland i Maud Adams (która 9 lat później powróci w „Ośmiorniczce”). Jako
element humorystyczny Bond znów na swej drodze spotka szeryfa J.W. Peppera
(będącego w Azji na wakacjach z żoną), w którego rolę wciela się ponownie
Clifton James. Tym razem próbuje on pomóc agentowi w pościgu.
Kadr z filmu

Muzyka Johna Barry’ego, mimo iż delikatnie słabsza od jego
poprzednich dokonań, nadal jest udana. Jeszcze lepiej wypadła piosenka tytułowa
śpiewana przez Lulu, bardzo „bondowska”, ale jednocześnie drapieżna i melodyjna.
Ładnie prezentują się także plenery Azji i niektóre – kultowe
już – sceny, jak obrót samochodem o 360 stopni czy pogoń motorówkami (w
nawiązaniu do poprzedniej części, gdzie miał miejsce podobny pościg). Skoro
agent 007 przebywa we wschodniej Azji, producenci postanowili dodać kilka scen
karate (inspirowane sukcesem „Wejścia smoka” z Brucem Lee, które w trakcie
realizacji filmu było niezwykle popularne). Ciekawy jest także ostateczny
pojedynek w labiryncie Scaramangi, który zaaranżowano by posiadał
klaustrofobiczny klimat i wywoływał dreszczyk emocji. Całości dopełnia ciekawy
scenariusz i sprawna reżyseria.
 

Kadr z filmu

„Człowiek ze złotym pistoletem” jest jedną z niedocenianych
części bondowskiego cyklu. W czasie premiery zyskał średnie opinie i odniósł
najmniejszy sukces. Jednak nie jest to zły film. To kolejna udana część, do
której można wielokrotnie wracać.

Michał Sobkowiak
James Bond powróci w
filmie „Szpieg, który mnie kochał”.