JACEK LIERSCH
PRZYPOMINA
Eurowizja 2016. Oglądam to jednym okiem i piszę te
słowa. Z jednej strony całkiem udane piosenki, z drugiej natomiast blichtr
mający zasłonić niedoskonałości wykonawcze lub dodać artystycznego lukru
prezentowanej piosence. Mnie – a myślę, że i mojemu pokoleniu – takie cudeńka
nie są potrzebne. Zwracamy uwagę na piosenkę, a nie na to co artysta ma na
sobie i to co dzieje w jego tle.
Oczywiście, choreografia jest szalenie istotnym elementem
każdego występu, ale mimo wszystko muzyka jest najważniejsza. Nie interesuje
mnie za bardzo w którą stronę artysta ma zaczesaną grzywkę i czy ma pióra w
pupie. Ma śpiewać, pięknie śpiewać i tyle. A melodia ma nam zostać w uszach. I
to na długo. Dlatego z wielkim sentymentem wspominam czasy, gdy piosenki
śpiewane na tym konkursie stawały wielkimi światowymi przebojami, a ich
wykonawcy stawali się z dnia na dzień niesamowicie popularni.
Czterdzieści lat temu, w 1976 roku konkurs Eurowizji wygrała
brytyjska grupa Brotherhood Of Man. Piosenka „Save Your Kisses for Me”
zdystansowała wiele innych ciekawych utworów. Zespół powstał w 1969 roku, ale
dopiero w 1973 uformował się skład, który odnosił największe sukcesy. Dwie
panie, Nicky Stevens i Sandra Stevens oraz panowie Martin Lee i Lee Sheriden
zapewnili Zjednoczonemu Królestwu sukces w tym muzycznym przedsięwzięciu.
Tak to ongiś bywało, że uczestnictwo w rzeczonym konkursie
dawało przepustkę do kariery. Tej mniejszej i tej większej. W przypadku tego
brytyjskiego kwartetu Konkurs Eurowizji otworzył wrota do kariery. Mam
wrażenie, że nie do końca wykorzystanej. No cóż, nie oni pierwsi i nie ostatni.
Było co prawda kilka ciekawych i fajnych przebojów („Oh Boy”, „My Rosalie”,
„Figaro”, „Angelo”), ale mimo wszystko mam wrażenie, że Eurowizja 1976 to było
absolutne muzyczne maximum, które zespół osiągnął.
Nagranie „Save Your Kisses For Me” rozeszło się w ponad
sześciomilionowym nakładzie i długo utrzymywało się na listach przebojów w
całej Europie. Kolejne lata przynosiły całkiem niezłe nagrania, o których
wspomniałem powyżej, ale zespół nie powtórzył już swojego sukcesu z roku 1976.
Mimo wszystko przebój „Save Your Kisses For Me” stał się ich znakiem rozpoznawczym
na wiele długich lat. Ich dyskografia to osiemnaście albumów.
Muszę kończyć, bo zaczyna się głosowanie na najlepszą
piosenkę w Konkursie Eurowizji. Jest jak zwykle. Zwycięża geopolityka. Ponadto
dowiedziałem się, że Australia leży w Europie. Moja matura z geografii jest już
nieważna. Takie czasy.
  

Jacek Liersch