„Rota” powstała ponad
100 lat temu w okresie zaborów. Wiek później, w wolnej Polsce, utwór ten nadal
przeszkadza pewnym środowiskom.

„Rotę” napisała w 1908 roku Maria Konopnicka. Była to
odpowiedź na prześladowania polskości w zaborze pruskim, czyli germanizację.
Wiersz składa się z czterech zwrotek, trzy z nich są tekstem
jednej z polskich pieśni patriotycznych, do której muzykę napisał Feliks
Nowowiejski. Pieśń po raz pierwszy zaprezentowano publicznie 15 lipca 1910 w czasie
uroczystości odsłonięcia pomnika Grunwaldzkiego w Krakowie, podczas obchodów
rocznicy 500-lecia zwycięstwa Polski w bitwie pod Grunwaldem. Połączonymi
chórami z całej Polski dyrygował kompozytor.
Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości w 1918 roku „Rota”
była kontrkandydatem „Mazurka Dąbrowskiego” do miana hymnu narodowego, a w
Wielkopolsce stała się stałym elementem uroczystości patriotycznych. W czasie
stanu wojennego w Polsce pieśń znów była częściej wykonywana, jednak z pewną
zmianą w tekście: w drugiej zwrotce fragment „…Aż się rozpadnie w proch i pył / krzyżacka zawierucha
zamieniano na „…Aż się rozpadnie w
proch i pył / sowiecka zawierucha
”.
„Rota” jest także hymnem Polskiego Stronnictwa Ludowego i
Ligi Polskich Rodzin, a przez kilkadziesiąt lat melodia autorstwa
Nowowiejskiego stanowiła sygnał wywoławczy Telewizji Poznań i Telewizji Gdańsk.
Wiąże się to z przekazaniem przez samego kompozytora muzyki „Roty” na potrzeby
Radia Poznańskiego, dziś Radia Merkury Poznań.
Od kilku lat tzw. dżingle Radia Merkury oparte są o melodię
Nowowiejskiego – kompozytora związanego z Poznaniem. Natomiast nowy zarząd
radia poszedł krok dalej i od 24 marca codziennie, punktualnie o północy na
antenie Radia Merkury rozbrzmiewa w całości „Rota” Feliksa Nowowiejskiego.
Nie spodobało się to środowiskom związanym z “Gazetą Wyborczą”.

Michał Sobkowiak