JACEK LIERSCH PRZYPOMINA
7 sierpnia obchodziłby kolejne urodziny. Janusz Kruk, kompozytor,
wokalista i lider zespołu 2 plus 1 świętowałby sześćdziesiąte dziewiąte
urodziny.
Nie jest rzeczą łatwą pisać o kimś,
kogo już nie ma na ziemskim padole. I na dodatek odszedł w pełni sił twórczych,
w wieku zaledwie 46 lat. Kruk miał lekką rękę do komponowania świetnych
piosenek. Ich tytuły można by mnożyć w nieskończoność. Był autorem większości
kompozycji zespołu 2 plus 1, którego był niekwestionowanym liderem. Jego
kompozycje były okraszone tekstami tak znanych autorów jak Ernest Bryll,
Wojciech Młynarski, Andrzej Mogielnicki, Marek Dutkiewicz czy Jonasz Kofta.

Gdy do tego dodać jeszcze wspaniały
głos Elżbiety Dmoch, sukces jego piosenek był niemal gwarantowany. Dla mnie
osobiście najlepszym albumem w dorobku Kruka i grupy 2 plus 1 był album
„Irlandzki tancerz” wydany w 1979 roku przez wytwórnię Wifon (kto dziś jeszcze
pamięta, że taka wytwórnia płytowa w naszym kraju istniała). Jest to drugi w
dorobku grupy album koncepcyjny, inspirowany irlandzką muzyką ludową.
Przekładem tekstów oryginalnych irlandzkich pieśni ludowych zajął się Ernest
Bryll, zaś aranżacji wszystkich utworów na płycie podjął się Janusz Kruk. Płyta
naprawdę jest wyśmienita.

Wielka szkoda, że Janusz Kruk już
nic więcej nie skomponuje. Zmarł nagle 18 czerwca 1992 roku w Warszawie.
Pozostała muzyka warta przypominania.
Jacek Liersch