RARYTASY Z ZAKURZONEJ GRAJĄCEJ
SZAFY
W roku, w którym Czerwone Gitary obchodzą tak piękny jubileusz grzechem
zaniechania byłoby nie wspomnieć w tym cyklu o ich płytowych rarytasach. W roku
1974 nakładem Polskich Nagrań „Muza” ukazała się płyta zatytułowana „Rytm ziemi”.
Pierwsza nagrana z nowym basistą Ryszardem Kaczmarkiem.
Na płycie mamy 12 piosenek. I to
jakich. Przebój goni przebój. „Mam dobry dzień”, „Dzień najwyżej dwa”, „Słowo
jedyne – Ty”, „Ciągle pada”, „Była to głupia miłość”, „Florentyna” to te, które
znają chyba wszyscy. Do tego trzy utwory, które może choć są mniej ograne to
jednak również wpisują się w stylistykę tego albumu. Mowa tu o piosenkach „Morze
wzywa”, „Prędzej strop stawiajcie cieśle” i „Każdy pies ma dwa końce”. Całości
dopełniają „Byłaś mej pamięci wierszem” z ciekawym solo na perkusji i tytułowy „Rytm
ziemi” z równie frapującą solówką na skrzypcach i zahaczająca nieco o
ostrzejsze brzmienia. Album zamyka krótki, bo zaledwie niespełna dwuminutowy, z
lekka funkujący instrumentalny utwór „Coda” autorstwa Seweryna Krajewskiego.
Chórki na tej płycie to oczywiście
dzieło nieocenionych Alibabek. Razić może trochę okładka tego wydawnictwa,
która powinna zachęcać potencjalnego klienta do jej zakupu. W tym przypadku
raczej obwoluta nie pełniła takiej roli. Na szczęście zawartość muzyczna w
pełni to rekompensuje, szczególnie tą wielką ilością melodyjnych piosenek.
Z dwunastu kompozycji zawartych na
tym albumie dziesięć jest autorstwa Seweryna Krajewskiego a dwie Jerzego
Skrzypczyka. Teksty do piosenek wyszły spod piór Krzysztofa Dzikowskiego (8) i
po jednej Włodzimierza Pastuszyńskiego, Tomasza Bielskiego i Krzysztofa
Drzewieckiego. Na płycie możemy też usłyszeć wokal Mateusza Święcickiego.
Wydawnictwo wydano pod numerem
katalogowym SX 1166.
Jacek Liersch